
Jedno z kont moskiewskiego merostwa zostało zablokowane na Facebooku. Z tego konta miano manipulować opinią społeczną podczas wyborów w USA.
Zablokowanie konta jest wynikiem decyzji kierownictwa Facebooka o kontroli kont, które są posądzane, że z nich ingerowano w wynik wyborów prezydenckich.
Czytaj też: Rosja zapowiada stanowcze działania wobec USA! „Zwiastun lodowatej wojny”
W związku z tym zablokowano konto Departamentu Polityki Gospodarczej moskiewskiego ratusza. Według danych TV RBK powodem blokady jest fakt, że usługi SMM władzom miejskim dostarczały struktury oskarżone o ingerowanie w amerykańskie wybory prezydenckie.
Czytaj też: To koniec Facebooka? Sieciowy gigant przyznaje wprost: „Dane większości użytkowników…”
Twitty rosyjskiej „fabryki trolli” zobaczyło 678 tysięcy Amerykanów. Merostwo jest współwłaścicielem w 51% firmy MIT (Moskiewskie Technologie Informatyczne), która otrzymała rządowe subsydium w wysokości 5 milionów dolarów na publikacje w sieciach społecznościowych i która znalazła się na celowniku Facebooka.
„Działania administracji sieci społecznościowej wywołują niedowierzanie. Nasza strona we Vkontakte działa sprawnie” – stwierdziło merostwo i wezwało Facebook do wyjaśnienia.
To nie wszystko. Główny udziałowiec i prezes Facebooka Mark Zuckerberg poinformował o zamknięciu ponad 270 stron i kont związanych z rosyjską Internetową Agencją Wyszukiwawczą (IRA). Ma to „uchronić wyborców” w innych państwach przed rosyjską manipulacją.
Facebook uważa, że wpływała ona na opinię wyborców podczas amerykańskich wyborów prezydenckich, podczas referendum w sprawie Brexitu oraz podczas referendum niepodległościowym w Katalonii.
Źródło: Biełsat