Amerykański niszczyciel u wybrzeży Syrii. Czy to on dostarczy amerykańską „odpowiedź” na domniemany atak bronią chemiczną?

Niszczyciel USS Donald Cook. Źródło :U.S Navy
Niszczyciel USS Donald Cook. Źródło :U.S Navy
REKLAMA

Okręt USS Donald Cook z 60 rakietami Tomahawk podpłynął pod wybrzeże Syrii. Według niektórych ekspertów to on ma „odpowiedzieć” na domniemany atak chemiczny jaki miał przeprowadzić reżim prezydenta Assada.

Donald Trump zapowiedział bardzo ostrą reakcję po tym jak pojawiły się doniesienia o ataku bronią chemiczną do jakiego miało dojść w syryjskim mieście Douma.

REKLAMA

Amerykański sekretarz obrony James Mattis pytany w poniedziałek o ewentualny atak bombowy na pozycje wojsk Bashara al-Assada powiedział, iż niczego nie można wykluczyć. Sam prezydent uświadczył jednak, że na decyzje potrzeba kilka dni.

W niedzielę izraelskie F-16 zbombardowały syryjskie bazy wojskowe. Tego samego dnia port na Cyprze opuścił niszczyciel USS Donald Cook, który teraz pojawił się u wybrzeży Syrii. Jednostka ma na pokładzie m.in 60 rakiet Tomahawk.

Pentagon zaprzecza, iż przypłynięcie okrętu ma związek z ewentualną wojskową odpowiedzią na chemiczny atak. Rejs miał zostać zaplanowany dużo wcześniej. Amerykanie zaprzeczyli też doniesieniom o prowokacjach jakich miały dopuścić się rosyjskie samoloty przelatując bardzo nisko nad jednostką.

Sędzia dostał w twarz i… zakończył mecz

W międzyczasie pojawia się jedna coraz więcej wątpliwości dotyczących domniemanego ataku z użyciem broni chemicznej. Nie tylko nie jest pewne, kto jest za niego odpowiedzialny, ale czy nawet do niego doszło.

Rosjanie stanowczo zaprzeczają, iż to reżim Assada miał dopuścić się barbarzyństwa. To oni w ramach międzynarodowych porozumień mieli pilnować, by z Syrii została całkowicie usunięta jakakolwiek broń chemiczna.

Kilka dni przed domniemanym atakiem Donald Trump zapowiedział wycofanie wojsk USA z Syrii. Przebywa tam teraz 2 tys. amerykańskich żołnierzy. Przeprowadzanie w tym czasie ataków bronią chemiczną, którego ofiarą są cywile na pewno nie służy interesom reżimu Assada.

Żydzi chcą, żeby rząd skarcił Ziemkiewicza. Publicysta odpowiada: rząd powinien zareagować, ale na żydowskich szantażystów

REKLAMA