
Przed nami wyjątkowo długa majówka, nawet dziewięciodniowa. To spokojnie wystarczy, żeby efektywnie wypocząć, przekonują specjaliści. Wystarczy wziąć tylko kilka dni wolnego.
Majowy kalendarz sprzyja w tym roku wypoczynkowi. Jak wynika z danych platformy rezerwacyjnej Nocleg.pl, średni czas planowanego majowego wyjazdu to 6 dni.
Wystarczy wziąć trzy dni dodatkowego urlopu, żeby przedłużyć świąteczną majówkę aż do 9 dni. Czy to wystarczy, żeby się zregenerować?
Czytaj też: Dobre wina mogą zniknąć z polskich sklepów. Przez kolejny głupi obowiązek wymyślony przez urzędników
Wszystko za sprawą przypadającego na wtorek (1 maja) Święta Pracy oraz na czwartek – Święta Narodowego Trzeciego Maja (3 maja). Dodatkowo 28 i 29 kwietnia oraz 5 i 6 maja to weekend.
Jeśli zatem weźmiemy jeden dzień wolnego w poniedziałek 30 kwietnia, to będziemy mogli odpoczywać przez 4 dni. Jeśli zaś weźmiemy 3 dni wolnego (w poniedziałek 30 kwietnia, w środę 2 maja i piątek 4 maja), to nasz weekend wydłuży się aż do 9 dni
– Efektywność urlopu nie zależy od jego długości, ale od sposobu spędzania – przekonuje Dagmara Tomczak z FlowHR, ekspert z dziedziny zarządzania zasobami ludzkimi. – Najważniejsze jest, żeby oderwać się od codzienności, obowiązków, zadań, wyłączyć telefon i naładować własne baterie do dalszej pracy – wyjaśnia.
Psychologowie radzą też, żeby planowanie wyjazdu zacząć jak najwcześniej, dzięki czemu okres satysfakcji związanej z wyjazdem wydłuża się, gdy mamy na co czekać. Ale to nie jedyny powód, dla którego warto się pospieszyć z rezerwacją.
Dokąd na majówkę?
„Z analizy zapytań w naszej platformie wynika, że bardzo mocno spadła już dostępność noclegów w najbardziej popularnych miejscowościach” – mówi Grzegorz Kołodziej z Nocleg.pl.
Jak pokazują dane platformy rezerwacyjnej, na majówkę wybieramy raczej górskie klimaty, a w wyszukiwarkę wpisujemy najczęściej Zakopane, Kościelisko, Bukowinę czy Karpacz. O tej porze roku mniej popularne niż latem są nadmorskie miejscowości. Jeśli jednak już Bałtyk, to wybieramy Gdańsk, Sopot, Władysławowo.
Sklepy będą zamknięte w niedziele i święta
Warto przy tym pamiętać o przepisach dotyczących działania sklepów.
Zgodnie bowiem z przepisami handel 1 i 3 maja jest ograniczony tylko do najmniejszych placówek i to pod warunkiem, że za kasą stanie właściciel lub osoba zatrudniona na podstawie umowy cywilnoprawnej.
Czynne pozostaną także stacje benzynowe. Handlowa będzie niedziela 29 kwietnia. Ewentualne braki będzie można uzupełnić także 2 maja.
Prognoza pogody na majówkę
Jaka pagoda czeka nas w majówkę? Wszystko wskazuje na to, że pogoda w majówkę będzie zła. Z prognoz długoterminowych wynika, że wielu regionach Polski popada deszcz.
Mazowsze i Podlasie
Chłodna majówka także na Podlasiu. Temperatura będzie wahać się w granicach 12-13 stopni Celsjusza, a 2 i 3 maja nie będą sprzyjać aktywności poza domem – podobnie jak w innych województwach, na Podlasiu nie obędzie się bez deszczu. Nie inaczej będzie na Mazowszu. W centralnej Polsce w czasie majówki termometry pokażą 13-14 stopni.
Małopolska i Ślaśk
Jak wskazują długoterminowe prognozy, tuż przed tegoroczną majówką pogoda się popsuje. Synoptycy prognozują, że najcieplej będzie na Dolnym Śląsku. Od 1 do 3 mają termometry we Wrocławiu i w okolicznych miastach pokażą ok. 14-15 stopni Celsjusza.
Niestety, nieco gorszą pogodę będą mieli mieszkańcy Górnego Śląska. Co prawda temperatury będą podobne, jednak już 3 mają będzie padał przelotny deszcz. Mapy pogodowe pokazują, że w Małopolsce będzie o jeden stopniej zimniej. Krakowianie mogą liczyć na słoneczną aurę w Święto Pracy, jednak w Święto Konstytucji 3 mają na ich głowy spadnie deszcz.
Pomorze, Warmia i Mazury
Niestety nie ma dobrych wiadomości także dla mieszkańców Pomorza i osób, które wybierają się na majówkę w ten rejon Polski.Podczas długiego weekendu majowego nad Bałtykiem ma być zaledwie 13 stopni Celsjusza.
Podobnie jak na południu Polski, 1 dzień maja zapowiada się słonecznie, jednak kolejne będą obfitować w opady. Podobne prognozy są póki co dla Warmii i Mazur, gdzie majówka zapowiada się deszczowo, poza słonecznym 1 maja.
Nczas.com/ TVN24.pl/ PAP