Niemożliwe! PiS sugeruje, że może obniży VAT do 22 proc. A dlaczego nie do 10?

Paweł Gruza wiceminister finansów MATERIAŁY PRASOWE MF/PIOTR WANIOREK/ZELAZNASTUDIO.PL
Paweł Gruza wiceminister finansów MATERIAŁY PRASOWE MF
REKLAMA

– Jeżeli dane makroekonomiczne, budżetowe w perspektywie roku, dwóch, trzech lat pozwolą na obniżenie podstawowej stawki VAT z 23 do 22 proc., to na pewno to zrobimy – zapowiedział w piątek w Poranku Rozgłośni Katolickich „Siódma 9”, cytowany przez PAP, wiceminister finansów Paweł Gruza.

Wesprzyj Konferencje Prawicy Wolnościowej

REKLAMA

– Jeżeli dane makroekonomiczne, budżetowe w perspektywie roku, dwóch, trzech pozwolą na obniżenie tej stawki, to na pewno obniżymy VAT – powiedział Gruza w piątek w Poranku Rozgłośni Katolickich „Siódma 9”, pytany o „obniżenie podatku VAT do poziomu jeszcze sprzed podwyżki, którą wprowadziła ekipa PO, co PiS obiecywało w kampaniach wyborczych, a dzisiaj nie słychać o tego typu sprawach”.

– W tym momencie – ze względu na to uszczelnienie podatkowe – te pieniądze wracają do kieszeni Polaków, a nie do kieszeni przestępców. Tu jest bardzo konkretna różnica wynikająca z tego, że finansujemy bezpośredni przepływ finansowy, przepływ redystrybucyjny do rodzin w postaci 500 plus. I ten jeden punkt procentowy różnicy między 22 a 23 proc. stawki VAT on się jednak odkłada z powrotem trzykrotnie, bo ten jeden punkt procentowy akurat kosztuje około 8-9 mld zł. A program 500 plus i inne bezpośrednie transfery też ważą wielokrotnie więcej. W związku z tym jest pewna różnica. Dzisiaj ta stawka 23 proc. wraca do Polaków – przekonywał minister.

VAT podniesiono za rządów PO w 2011 r. na 3 lata. 1 stycznia obchodziliśmy 8 rocznicę wprowadzenia tej „natrzyletniej” podwyżki.
PAP

Czytaj także: Jonny Daniels ośmieszył przeciwników ekshumacji w Jedwabnem! Oraz sam siebie. Czy złamał prawo?

REKLAMA