Pobita, obrażana i opluwana. Młoda Iranka, która odważyła się zakryć głowę czerwonym hidżabem, została brutalnie potraktowana przez członkinie policji religijnej, które pilnują przestrzegania surowych zasad moralnych w Iranie. W kraju coraz częściej dochodzi do wystąpień kobiet, ale władze pozostają głuche.
Czerwony hidżab, choć zakrywa włosy i część głowy, może przyciągać uwagę innych mężczyzn i powodować niezdrowe zainteresowanie kobietą. Tak przynajmniej zdecydowały członkinie irańskiej policji religijnej.
Kobiety namierzyły i zaatakowały młoda Irankę, która odważyła się założyć „gorszący” element stroju. Po krótkiej kłótni i przepychance ofiara zaczyna być bita i poniżana. Jej dramat nie kończy się mimo błagalnych krzyków. Kobiety zrywają jej hidżab i pozostawiają samą sobie na chodniku.
ZOBACZ: Facebook zbanował niemieckiego historyka za ocenę roli islamu
Całość zdarzenia, dostępna w materiale video poniżej, została nagrana przez świadka. Filmik trafił na Facebooka na stronę My Stealthy Freedom, która zajmuje się walką o prawa kobiet w Iranie.
Od czasów rewolucji islamskiej Iranki żyją według surowych zakazów i wyśrubowanych norm. W miejscach publicznych muszą zakrywać włosy i nie mogą nosić obcisłych ubrań. Przestrzeń publiczna jest bardzo często podzielona na tę dla mężczyzn i tą dla kobiet.
SPRAWDŹ: Partia Islam chce zaprowadzić w Belgii szariat. Właśnie szykuje się na wybory
Warto jednak wspomnieć, że Iranki znajdują się i tak w relatywnie dobrej sytuacji. Znacznie gorzej mają mieszkanki Arabii Saudyjskiej, Jemenu, Iraku, czy Afganistanu, gdzie bardzo drobiazgowo traktuje się zalecenie proroka wobec płci pięknej.
