Kolejne doniesienia z frontów we Francji. Po 7 dniach zakończyły się starcia z imigrantami w Tuluzie [VIDEO]

Źródło: YouTube
REKLAMA

Tydzień trwały starcia francuskiej policji z imigrantami i muzułmanami w Tuluzie. Aresztowano 23 osoby. Straty liczone są w milionach euro.

Zamieszki wybuchły w niedzielę 15 kwietnia po tym jak policja próbowała wylegitymować kobietę w hidżabie zasłaniającym twarz. We Francji od 2010 roku obowiązuje zakaz zasłaniania twarzy w miejscach publicznych. Muzułmanka zaczęła krzyczeć i ściągnęła mieszkańców tuluskiej dzielnicy Mirail, która zamieszkana jest głównie przez imigrantów z Północnej Afryki.

REKLAMA

Policjanci aresztowali kobietę, ale musieli uciekać przed tłumem używając m.in granatów hukowych i z gazem.

Incydent wywołał trwające tydzień zamieszki. Według francuskiej policji zostały one celowo zorganizowane. W starciach brało udział kilkuset imigrantów i 200 funkcjonariuszy policji i żandarmerii.

Zobacz też: Najnowsze doniesienia z frontów we Francji. 150 rannych w starciach z ekoterrorystami i 63 aresztowanych po protestach przeciwko reformom Macrona [WIDEO]

Imigranci niszczyli witryny budynków i podopalali samochody. Butelkami z benzyną zaatakowano m.in lokalnego dealera samochodów Citroen. Tylko on wycenił swe straty na 110 tysięcy euro.

Aresztowano 23 osoby, przy których znaleziono min. butelki z kwasem i benzyną.

Według policji starcia zakończyły się nie dlatego, że imigranci mieli dość. Dzielnica znana jest z handlu narkotykami. – Takie zamieszki szkodzą ich biznesom – powiedział anonimowy policjant z Tuluzy.

Zobacz też: Czerwoni związkowcy uzgodnili harmonogram paraliżowania państwa. W tych dniach nie pojeździsz i nie polatasz we Francji

REKLAMA