Tragedia w Ciechanowie. 3-latka uruchomiła samochód. 64-letni mężczyzna zginął na miejscu

foto, Wikipedia
REKLAMA

Tragedia w Ciechanowie. Do nieszczęśliwego wypadku doszło podczas mycia samochodu na terenie prywatnej posesji w Ciechanowie. Siedząca w środku 3-latka bawiła się kluczykami w stacyjce. Nagle przekręciła je. Auto ruszyło do przodu i przygniotła do ściany 64-latka. Mężczyzna zmarł na miejscu.

Okoliczności wypadku, do którego doszło w niedzielny poranek, opisuje portal „Ciechanów Inaczej”. Dziecko znajdowało się pod opieką dziadka. Na podjeździe prywatnej posesji przebywali jeszcze dwaj inni mężczyźni .

REKLAMA

Czytaj też: Świat na krawędzi wojny. Iran zapowiada „miażdżącą reakcję.” Netanjahu wystąpi dzisiaj ze specjalnym orędziem z bazy wojskowej

Jak podają lokalne media wszyscy byli zajęci myciem samochodu, 3-latka siedziała natomiast w środku pojazdu.

W pewnym momencie dziewczynka przekręciła kluczyk w stacyjce i uruchomiła silnik. Ponieważ auto stało na wrzuconym biegu, ruszyło do przodu, uderzając w niczego niespodziewającego się 64-letniego mężczyznę.

Ofiara została przyciśnięta do ściany domu. Na miejsce wezwano pogotowie, ale mężczyzna już nie żył. Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi prokuratura rejonowa w Ciechanowie.

Czytaj też: Jakubiak ostro zrugał Zembaczyńskiego. „Jesteś ostatnim chamem czytaj bydlakiem”

Nczas.com/ se.pl/ Policja.pl/ Ciechanów Inaczej

REKLAMA