Po słowackiej stronie Tatr wybuch olbrzymi pożar. Do akcji gaśniczej zaangażowano strażaków, wojsko oraz śmigłowiec. Ewakuowano turystów przebywających w rejonie, gdzie rozprzestrzenia się ogień. Władze apelują o zachowanie ostrożności.
Ogień objął ok. 30 ha lasu w rejonie Zielonego Stawu i Kieżmarskiego Żlebu. Na miejsce skierowano zastępy strażackie z Popradu, Kieżmarku i Białej Spiskiej.
W akcji gaszenia bierze udział ponad 50 strażaków, którym na pomoc wysłano oddział wojska. W rejon skierowano również helikopter gaśniczy.
Siły zbrojne są nieustannie przygotowane do funkcjonowania w ramach wewnętrznego działania kryzysowego – poinformowała rzeczniczka słowackiego MON-u.
ZOBACZ: Rafał Ziemkiewicz za referendum konstytucyjnym, ale pod jednym ważnym warunkiem
Ze względu na duże zagrożenie, podjęto decyzję o ewakuacji turystów. Horska Zachranna Slużba, czyli Górskie Pogotowie Ratunkowe ogłosiło również, że zamknięto niektóre szlaki.
Do akcji przygotowuje się specjalny oddział strażacki. Jak dotąd nie jest znana przyczyna wybuchu pożaru. Najprawdopodobniej nie ma żadnych ofiar.
Źródło: PAP/YT
