Kontrowersje związane z wypowiedziami i atakami na polski rząd Stevena Fulopa, burmistrza Jersey City były w Polsce mocno komentowane. Z miejsca burmistrza okrzyknięto anty-polakiem i oszołomem. Nie dziwi więc oburzenie publicystów i internautów na wieści, że prezydent Andrzej Duda ma spotkać się z Fulopem, by złożyć wieńce przed pomnikiem Katyńskim.
Prezydent Andrzej Duda, przebywa z kilkudniową wizytą w Stanach Zjednoczonych, pierwszego dnia swojego pobytu złożył kwiaty pod Pomnikiem Katyńskim w Jersey City.
-„Prezydent Andrzej Duda powiedział burmistrzowi Jersey City Stevenowi Fulopowi „dość kategorycznie i wyraźnie, że oczekuje wypełnienia obowiązku, jakim jest poszanowanie Pomnika Katyńskiego w Jersey City”’
Dlaczego jednak internauci są oburzeni, spotkaniem prezydenta RP z burmistrzem Jersey? Otóż 30 kwietnia burmistrz Fulop informował o projekcie stworzenia parku na terenie, na którym stoi monument i zapowiedział, że zostanie on przeniesiony i tymczasowo przechowany w magazynie. Plany usunięcia pomnika wywołały oczywisty sprzeciw miejscowej Polonii, a także władz w Warszawie.
Ten skandaliczny pomysł skrytykował marszałek Senatu Stanisław Karczewski, czyli 3 osoba w państwie. W odpowiedzi Fulop napisał na Twitterze:
„To jest prawda o sile stojącej za tym pomnikiem. Wszystko, co mogę powiedzieć, to to, że ten facet to żart. Fakty są takie, że to znany antysemita, biały nacjonalista i osoba zaprzeczająca Holokaustowi, czyli ktoś taki jak on, ma zerową wiarygodność. Jedyną co w tym nieprzyjemne to senator Stanisław. Kropka. Zawsze chciałem mu to powiedzieć”.
Dlatego informacja o spotkaniu prezydenta Dudy z tym anty – polakiem wywołały sprzeciw publicystów i internatów.
Prezydent spotyka się z tym gnojkiem jakby nic się nie stało?! Naprawdę? Nie mogę uwierzyć w raki brak rozumu i godności https://t.co/JQ7cfw4b2y
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) May 16, 2018
P. Prezydencie @AndrzejDuda Bardzo Pana proszę żeby nie spotykał się z Fulopem. To zero, którego majestat Rzeczpospolitej nie powinien dowartościowywać
— Pan Cezary Krysztopa 🇵🇱💯 (@cezarykrysztopa) May 16, 2018
Jak internauci komentują to spotkanie, które już sie odbyło i okazało się, że rezydent z burmistrzem oddzielnie składali kwiaty?
PAD nie JEST umówiony z Fulopem na spotkanie. Burmistrz chce się wprosić i postawić PAD pod ścianą. Jest gospodarzem tego miejsca, więc nie można mu zabronić. W/g mojego źródła delegacja chce ograniczyć kontakt do absolutnego minimum
— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) May 16, 2018
Z tego co wiem to doszło do krótkiej rozmowy z Fulopem, który przybył na miejsce. Nie było wspólnego skladaniania kwiatów. Fulop złożył, a raczej rzucił je tuż po parze prezydenckiej.
— Paweł Ozdoba (@PawelOzdoba) May 17, 2018
Tak, w @tvp_info słyszałam: "prezydent złoży wieniec pod pomnikiem, potem spotka się z Fulopem i wymienią się prezentami"
— Pᴀɴɪ Bʟᴏɴᴅʏɴᴋᴀ ✝️🇵🇱💯 (@Monika_Lind) May 17, 2018
A Prezydent Duda z Fulopem…
I co, łyso? https://t.co/lLVtKWAtDD— Grzegorz_Wa (@grzegorz_wa) May 17, 2018
Podobno prezydent Trump chciał się spotkać, ale prezydent Duda powiedział, że woli spotkać się z burmistrzem Fulopem, bo prezydent Trump nie jest już jego kolegą.
— Jacek R. (@poland_johnny) May 17, 2018
Czyli że PAD z powodu "honoru" nie powinien w ogóle być w jednym miejscu z Fulopem (który tam się wprosił), a jeśli już, to powinien splunąć mu w twarz.
Myśmy właśnie przez takie "honory" wpędzili się w połowie XXw. w największe katastrofy!
I to mówią niby rozsądni ludzie…— Jan Buczyński (@janbuczynski) May 17, 2018
Żenujące, że w ogóle spotkał się z Fulopem – burmistrzem ichniego Raszyna, kłamcą, negacjonistą Holocaustu, polonofobem, rasistą
— Wolny Człowiek (@PoganiaczOwiec) May 17, 2018
Przeczytaj też: Wiemy o czym rozmawiał prezydent Andrzej Duda z burmistrzem Jersey Stevenem Fulopem
Nczas.com/ Twitter