Dziś głosowanie w sprawie usunięcia Pomnika Katyńskiego. Tymczasem burmistrz Steven Fulop ma kłopoty

Impreza pod Pomnikiem Katyńskim w Jersey City. Foto: fb
Impreza pod Pomnikiem Katyńskim w Jersey City. Foto: fb
REKLAMA

Dziś po południu w radzie miejskiej New Jersey rozstrzygnie się los pomnika katyńskiego. Radni z obozu popierającego burmistrza Stevena Fulopa najprawdopodobniej zagłosują za usunięciem tamtejszego Pomnik Katyńskiego. Tymczasem sam Fulop wpadł w tarapaty. Organizacja społeczna oskarżyła go o nielegalne finansowanie kampanii wyborczej na sumę miliona dolarów.

Organizacja Obywatele dla Odpowiedzialności i Etyki w Waszyngtonie (CREW), chce, aby sędzia zmusił amerykańską Federalną Komisję Wyborczą (FEC) do zbadania siedmiocyfrowej kwoty przekazanej przez założyciela firmy Care Point Health, Vivek Garipalli, dla organizacji wyborczej Coalition for Progress, która finansowała Fulopa w czasie wyborów.

REKLAMA

Pozew, złożony w sądzie federalnym w Waszyngtonie, 4 maja, ma miejsce dwa lata po tym, jak CREW złożył skargę do FEC w sprawie darowizny, co, jak twierdzi CREW, naruszyło federalne prawo wyborcze, które zabrania darowizn bez ujawnienia ich pochodzenia. Koalicja na rzecz Progress początkowo zgłosiła jako darczyńcę firmę Delaware o nazwie DE First Holdings.

– Bez ujawnienia prawdy o pochodzeniu dotacji, wyborcy nie mają informacji, których potrzebują, aby ocenić, kto daje ogromne sumy pieniędzy kandydatom do ważnych stanowisk – przekonuje Noah Bookbinder, dyrektor wykonawczy CREW.

Postępowanie może doprowadzić do utraty stanowiska przez Fulopa i objecia go odpowiedzialnością karną.

Czytaj także: Max Kolonko alarmuje! Rzekomy „deal” konsula z Fulopem to bagnet w plecy Polonii

Za: The Jersey Journal

REKLAMA