
Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych rozpoczęły operację bezzałogowych systemów powietrznych MQ-9 Reaper z bazy w Mirosławcu – poinformował portal defence24.pl. Misja rozpoczęła się w maju.
Amerykańskie siły powietrzne wydały komunikat, z którego wynika, że ich jednostki USAF – stacjonujące w Europie, prowadzą operacje bezzałogowych statków powietrznych. Mowa o MQ-9 Reaper startujących z bazy w Mirosławcu.
Ich działania są w pełni skoordynowane z polskim rządem i mają być dowodem na rzeczywisty wkład, Amerykanów w celu wzmacniania stabilności w Europie.
Rozmieszczenie tych maszyn w polskiej bazie ma poprawić rozpoznanie we wschodniej flance NATO. Innym krajem na naszym kontynencie, gdzie stacjonują Reapery jest Grecja.
Amerykańskie drony mogą być wyposażone w sensory optoelektroniczne, jak i radary z aperturą syntetyczną (SAR). Ich maksymalna masa może osiągnąć 4,7 t, z czego więcej niż 1,7 ton może stanowić ładunek.
Reapery mogą prowadzić misje rozpoznawcze, ale są też przystosowane do operacji ofensywnych. W celach uderzeniowych są stosowane obecnie w działaniach wojennych na Bliskim Wchodzie i w Afryce. Są przystosowane do długotrwałych misji na średnim pułapie. W powietrzu mogą działać nawet 27 godzin, mają zasięg do 1850 km.
Reaperów używają nie tylko amerykańskie siły powietrzne, znajdują się również w uzbrojeniu Włochów, Francuzów, Brytyjczyków i Holendrów.
Zobacz: Izrael ostrzelany rakietami. Nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ
Źródło: defence24.pl