
Muzułmański terrorysta zastrzelił we wtorek w belgijskim Liege dwie policjantki oraz nauczyciela i wziął za zakładniczkę woźną w szkole. W piątek kobieta po raz pierwszy opowiedziała co się działo w szkole, w której schował się napastnik.
Kobieta nadal w stanie szoku i ledwie może mówić o zamachu. Jednak po raz pierwszy w rozmowie z walońską stacją RTBF ujawniła kilka przerażających faktów.
– Rozmawiałam ze szkolnym ochroniarzem kiedy dzieci nagle zaczęły biegnąć i krzyczeć w panice – opowiada Darifa.
Kobieta pobiegła do drzwi i zamknęła je, gdy się odwróciła, by pobiec do następnych zobaczyła wymierzony w swoja twarz pistolet. Przed nią stał terrorysta Benjamin Herman, który właśnie zabił dwie policjantki i nauczyciela.
Islamista zapytał ją czy jest muzułmanką i czy przestrzega zasad Ramadanu. Kobieta odpowiedziała, że tak, na co terrorysta odrzekł, że nie ma się czego obawiać.
– Powiedziałam mu, że jest w złym miejscu, że to szkoła z dużą liczbą dzieci – opowiada Darifa. – Przez okno gestami rąk pokazywałam nauczycielom i dzieciom na placu, by uciekali. Wtedy on skierował pistolet w tamta stronę. Zaczęłam płakać i lamentować i wtedy powiedział mi, bym przestała i pomyślała o palestyńskich i syryjskich braciach.
Kobieta opisała terrorystę jako bardzo spokojnego i opanowanego człowieka. Miał jej powiedzieć, iż znalazł się w tym miejscu tylko po to, by przerazić policję i pokazać się światu.
Zobacz też: Chorwaci strzelają do imigrantów. Nieszczęśliwie ofiarami stali się młody Irakijczyk i Afgańczyk
Kiedy zamachowiec zorientował się, że jest otoczony, przestraszona kobieta pokazała mu wyjście ewakuacyjne. Ten jednak odmówił wyjścia przez nie i kazał jej otworzyć zamknięte drzwi. Najpierw wyrzucił przez nie swoje dokumenty, by pokazać kim jest, a potem wybiegł wprost na policjantów, którzy zastrzelili go.
Terrorystą był przestępca, który wyszedł z więzienia na jednodniową przepustkę. W centrum handlowym zaatakował nożem dwie policjantki, po czym zabrał im broń i zastrzelił je. Później zabił 22-letniego nauczyciela i wbiegł do liceum, gdzie wziął zakładniczkę.
Zobacz też: Brytyjska rodzina królewska w szoku. Ten przybysz chciał zamordować małego księcia