Koniec z pokazem bikini, koniec z oceną wyglądu kandydatek. Organizatorzy konkursu Miss America zdecydowali, że od najnowszej edycji ocenie będą podlegać m.in. inteligencja, aktywność społeczna, działalność kulturalna oraz cechy osobowe. Modyfikacja konkursu jest pokłosiem akcji #MeToo.
Dotarło do nas wiele głosów młodych kobiet, które twierdziły: z wielką chęcią wzięłybyśmy udział w konkursie, ale nie chcemy występować w szpilkach i strojach kąpielowych. Wiecie co? Już nie musicie tego robić – stwierdziła Gretchen Carlson była Miss America, która weszła w skład komitetu organizacyjnego najnowszą edycję konkursu.
Zmiany dotyczą nie tylko pokazu bikini, ale również kreacji wieczorowych. Kandydatki będą za to mogły zaprezentować się w ubraniach, które ich zdaniem, najlepiej wyrażają ich osobowość, styl życia oraz pasje.
ZOBACZ: 6 czerwca to Dzień Wolności Podatkowej. Ale podatki wciąż za wysokie
Startujące w zawodach kobiety będą oceniane pod względem swojej działalności na rzecz społeczności, kultury, inteligencję oraz zrozumienie roli, jaką powinna pełnić Miss America. Chcemy, byście celebrowały swoje osiągnięcia i swoje talenty – ogłosiła Carlson.
Zmiany zostały zaproponowane przez nowy, w pełni kobiecy skład komitetu. W wyniku ujawnienia maili byłego przewodniczącego konkursu Sama Haskella oraz jego współpracowników. Naśmiewano się w nich z wyglądu i inteligencji zwyciężczyń poprzednich edycji w tym Carlson. Wszyscy zamieszani w aferę ogłosili swoją rezygnację. W ten sposób konkurs przejęły kobiety, które mocno zmodyfikowały dotychczasowe zasady.
To jest nowy początek i zmiana, która czasem może być trudna, ale wiem dużo na temat zmian. Nigdy nie przypuszczałem, że będę zasiadać w komitecie organizacyjnym Miss America, ale o to jestem. Idziemy naprzód i ewoluujemy w tej kulturowej rewolucji – stwierdziła Carlson.
Warto przypomnieć, że miss z 1989 r. w bardzo aktywny sposób angażowała się w ruch #MeToo. Kiedy akcja rozprzestrzeniała się w USA, Carlson oskarżyła CEO Fox News, który ze względu na presję społeczną zdecydował się na rezygnację.
Wygląda na to, że najnowsza odsłona rywalizacji w żaden sposób nie będzie przypominała tego, do czego przyzwyczaiły nas poprzednie edycje Miss America.
Trzeba jednak przypomnieć feministkom, że te kryteria dyskryminują przeciętnie inteligentne kobiety, te wykluczone społecznie oraz odcięte od kultury. I to jest dopiero skandal! Jak można tak dyskryminować kobiety!
Źródło: abcnews.go.com/wolnosc24.pl
