
Nie kończy się spór naszych medialnych celebrytek – Hanny Lis i Magdy Ogórek. Tym razem piękne panie kontynuują dyskusję na temat ortografii. Trzeba przyznać, że poziom jest coraz wyższy.
Tym razem zaczęło się od tego, że Magda Ogórek zarzuciła Lisowej, że ciągle siedzi na jej instagramie:
„Skacząc po kanałach” – dobre. Siedzi Pani przyklejona do telewizora, gdy prowadzę programy i dokładnie tak samo non stop sprawdza Pani mojego Instagrama, którego też Pani nie rozumie, bo tam 50% stanowią wpisy o książkach, sztuce i operze, a taka wiedza Panią parzy. https://t.co/tgqs7EqNcm
— Magda Ogórek (@ogorekmagda) 9 czerwca 2018
Lisowa oczywiście szybko wystosowała stosowną refutację:
Stanowczo mnie Pani przecenia, twarda ze mnie szutka, ale aż taką masochistką nie jestem?. Btw: “sprawdza Pani MÓJ instagram”, a nie “MOJEGO instagrama”. Polszczyzna ciut Panią parzy ?? #ogórkizm https://t.co/w2BAYNGDNN
— Hanna Lis (@hanna_lisowa) 10 czerwca 2018
Tymczasem na twitterze zaczynają się poważne dyskusje czy panie nie powinny rozstrzygnąć swojego sporu w… budyniu.
Czytaj także:[VIDEO] Słynna polska piosenkarka dała mu „po pysku”, bo objął ją za nisko