22-letni azylant okradł i zamordował Rumunkę w Niemczech. Nie miał żadnej litości dla ofiary

Nóż - zdjęcie ilustracyjne. / foto: Flickr
Nóż - zdjęcie ilustracyjne. / foto: Flickr
REKLAMA

22-latek z Mali ubiegający się o azyl została uznany przez niemiecki sąd winnym uduszenia obywatelki Rumunii po tym, jak ją okradł.

Do morderstwa doszło w ubiegłym roku we wrześniu w Regensburgu. 22-latek zamówił usługi 33-letniej ofiary, by ją okraść a następnie udusić.

REKLAMA

Prawnik skazanego przekonuje, że jego klient nie miał na celu doprowadzenia do śmierci kobiety.

Mężczyzna został schwytany przez policję pięć dni po morderstwie, ponieważ zabrał ze sobą telefon komórkowy ofiary dzięki czemu służbom udało się go namierzyć.

Zdaniem prawnika, mężczyzna dopuścił się zbrodni, ponieważ był biedny i potrzebował pieniędzy, aby pomóc swojej partnerce, która mieszkała we Włoszech z ich dzieckiem. Mówi się, że mężczyzna otrzymał poradę od innego imigranta w schronisku, w którym mieszkał, aby obrabować prostytutkę.

Malijczyk twierdzi, że gdy doszło do morderstwa stracił przytomność. Udawał zaskoczonego, gdy śledczy poinformowali, że kobieta nie żyje.

Adwokat podkreślał, że mężczyzna żałował swojego czynu. Mimo to sędzia pozostał w tej sprawie nieugięty i odmówił wydania łagodnego wyroku w wysokości trzech i pół roku o który wnosiła obrona.

To kolejny głośny przypadek morderstwa dokonanego w Niemczech przez osobę ubiegającą się o azyl. Wcześniej opinią publiczną wstrząsnęły sprawy Marii Ladenburger oraz Susanny F.

Zobacz również: Już naciskają na Węgry. Nie podoba im się, że pogonili Sorosa i zatrzymali falę imigrantów

REKLAMA