Dzisiaj nikt nie nakazuje ani nie zakazuje afrykańskim studentom uczenia się w Polsce – jest ich tylu ilu chce tu być. Może kierują się takimi wartościami jak imigranci ekonomiczni z krajów arabskich i częściej wybierają Szwecję, Niemcy, Wielką Brytanię czy Holandię – wolą pojechać tam, gdzie skorzystają z większej ilości profitów socjalnych.
Ale najlepiej obedrzeć Polaków z tolerancji i zasugerować, że tworzymy swoistą dzicz pośród szlachetnych społeczności europejskich i sugerować w podtekście, że Afrykanie nie przyjeżdżają do Polski bo się boją Polaków.
Pani Omenaa powinna wpisać na youtube hasło „black in Poland” i tam wyświetli się jej mnóstwo filmów, na których czarnoskórzy mieszkańcy naszego kraju obalają krzywdzący dla nas mit „Polaka rasisty”.
Poglądy polityczne w stu procentach korespondują z jej TVN-owskim rodowodem dziennikarskim. Otóż pani Omenaa tęskni za „królem Europy” Donaldem Tuskiem. Stwierdziła, że czeka na wielki comeback byłego szefa PO, który miałby zrobić z tajemniczym „tym” porządek…
„Donald Tusk powinien wrócić, zrobić z tym porządek i wprowadzić estetykę europejską jeśli chodzi o Polskę, tolerancję, prawa kobiet, swobodę wypowiedzi i tak dalej i tak dalej…” – wymieniała.
Cóż, aż szkoda czasu, żeby punktować te absurdalne postulaty. Warto jednak przypomnieć Mensah, że gdyby nie swoboda wypowiedzi to „Plejada” nie mogłaby wyemitować jej lotnego wywiadu. Ba, „Plejada” prawdopodobnie w ogóle by nie istniała.
Mensah jednak nie jest do końca źle, stwierdziła, że z kocha ten kraj i nie zamierza wyjeżdżać. Chyba, że w ramach wakacji, albo realizacji spraw zawodowych. „Nie wyobrażam sobie mieszkań gdzie indziej” – zakończyła.
Źródło: „Plejada”