
Znaleźli się na terenie Sejmu. To nie ma znaczenia, jak się znaleźli, kto ich wwiózł, czy wprowadził – przyznała pokrętnie Joanna Schmidt. Posłanka na antenie Polsat News starała się wytłumaczyć, dlaczego zamieniła się w politycznego szmuglera.
W środę, kiedy pod Sejmem trwała zacięta walką o kształt polskiego sądownictwa, posłanka Joanna Schmidt postanowiła sprawdzić się w roli przemytnika. Wybranka Ryszarda Petru rozumnie przyjęła, że na teren budynku przemyci nie wódkę lub papierosy, których znajduje się tam pod dostatkiem, ale ludzi.
Czytaj także: Prawdziwy wróg Wuja Sama. Światowy rywal jest tylko jeden. I ma skośne oczy. To stąd romans z Putinem
W swojej nie tak już nowoczesnej naiwności musiała uznać, że w Sejmie występuje deficyt głupoty. Z tego powodu zapakowała więc do bagażnika antyrządowych działaczy. Niecny proceder został jednak wykryty. Winna nie poczuwa się do winy, o czym próbowała przekonać na antenie Polsatu.
Znaleźli się na terenie Sejmu. To nie ma znaczenia, jak się znaleźli, kto ich wwiózł, czy wprowadził – stwierdziła. Dodał również: Pytanie jest, dlaczego posłowie RP nie mogą wprowadzać swoich gości do Sejmu.
Dziwne to obyczaje muszą panować w nowym kole Liberalno-Społecznych, które tworzą również myśliciel Ryszard Petru oraz krzykaczka Joanna Scheuring-Wielgus, skoro gości wozi się w bagażniku.
Schmidt powiedziała: Chcieliśmy pokazać, że jest miejsce w Sejmie dla obywateli. To nie jest twierdza Kuchcińskiego, to nie jest folwark Kuchcińskiego. Czy posłance się udało, ciężko stwierdzić. Wpadła za to w nowe tarapty.
Posłanka poskarżyła się, że prokuratura wszczęła wobec niej postępowanie. Dowiedziałam się, że mam wniosek do prokuratury, o ukaranie mnie za wprowadzenie do Sejmu Obywateli RP – oświadczyła.
Podczas programu Schmidt wezwała również Polaków do walki o niezależne sądy: Uważam, że teraz wszystkie ręce na pokład i że po tej akcji każdy będzie miał taką refleksję: co ja zrobiłem, aby w następnych wyborach PiS nie wygrał – stwierdziła na koniec.
Źródło: polsatnews.pl/nczas.com
Czytaj także: To rewolucja! Będą dwa razy tańsi od PKP. Dziś w nocy na polskie tory wyjechała konkurencja