Urzędolska wyobraźnia Pisowców nie zna granic. Minister rolnictwa chce powołać Radę ds. Koni

Źródło: Facebook
REKLAMA

Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski zapowiedział w podczas 40. Narodowego Pokazu Koni Arabskich, który odbył się w Warszawie, powołanie nowej rady ds. koni, w skład której wejdą m.in. Jerzy Białobok i Anna Stojanowska.

Poprosiłem kilka osób z tego środowiska, by wsparły mnie swoją wiedzą. Choć zdaję sobie sprawę, że niektóre z tych osób miały pewne wątpliwości co do czystości moich intencji, to wszyscy wyrazili zgodę – powiedział Ardanowski.

REKLAMA

Jak zaznaczył minister, nowa rada ma być stosunkowo nieliczna. W jej skład ma wejść przewodniczący Związku Polskich Hodowców Koni Paweł Mazurek, przedstawiciel państwowego Stada Ogierów dyrektor stadniny w Gnieźnie Andrzej Matławski, prezes stadniny koni zimnokrwistych w Nowych Jankowicach Andrzej Mandecki, szef dżokej klubu Tomasz Chalimoniuk.

Poprosiłem również pana Jerzego Białoboka i panią Annę Stojanowską. I jestem bardzo zadowolony, że z tych osób nikt mi nie odmówił – powiedział Ardanowski.

Dodał, że w skład rady mogą wejść jeszcze osoby z prywatnych hodowli.

Jerzy Białobok to były prezes stadniny koni arabskich w Michałowie, a Anna Stojanowska przez wiele lat nadzorowała hodowlę koni arabskich z ramienia Agencji Nieruchomości Rolnych. Oboje zostali zwolnieni w lutym 2016 r. przez b. ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela.

Minister podkreślił też jak dużą rolę odgrywają konie w życiu polskiej wsi.

Nie jest chyba dla nikogo niezrozumiałe, że państwo nie może wycofać się ze wsparcia hodowli koni. To państwo, swoim zasobem, swoją polityką, ma zadanie, by utrzymać zasób genetyczny. Nie wyobrażam sobie, żeby państwo mogło się z tej roli wycofać – mówił minister.

Bardzo będę się starał, by realizując plan dla wsi – plan premiera Mateusza Morawieckiego, rządu Prawa i Sprawiedliwości – również ten kierunek, kierunek wykorzystania koni jako wielkiej szansy dla rozwoju gospodarczego polskiej wsi wykorzystać – zadeklarował minister.

Ardanowski zwrócił uwagę, że konie to również możliwość promocji Polski.

Chciałbym, żeby również promocja w czasie wydarzeń w Polsce, ale również różnego rodzaju wydarzeń za granicą, była silnym wyznacznikiem hodowli koni w Polsce – podkreślił.

Źródło: PAP

REKLAMA