Greenpeace Polska über alles, czyli dlaczego pseudoekolodzy terroryzowali Polskę, a o Niemczech milczą

REKLAMA

Dlaczego Greenpeace blokował wycinkę Puszczy w Polsce, a nie ma nic przeciwko dużo większej w niemieckiej Bawarii? Te nazwiska mogą być odpowiedzią.

Greenpeace Polska znalazł się pod ostrzałem internautów, którzy zauważają niekonsekwencję w działaniu organizacji. Jeszcze niedawno tzw. ekolodzy blokowali wycinkę w lasach gospodarczych w Puszczy Białowieskiej, która miała chronić zdrowe drzewa przed kornikiem drukarzem. Tymczasem organizacja zapowiedziała, że nie zamierza interweniować w podobnej sprawie w Niemczech.

REKLAMA

– Wszystkim pytającym, czy wybieramy się do Niemiec w związku z doniesieniami dziennika „Die Welt” w sprawie gradacji kornika w lasach gospodarczych, odpowiadamy: nie – czytamy na Twitterze organizacji.

Portal niezlomni.com zauważa, że „organizacja zajmuje takie stanowisko, mimo że informacje prasowe nie są wyczerpujące. Jej zdaniem nie chodzi o słynny Las Bawarski, ale o zwykłe lasy Bawarii”.

Skąd taka rozbieżność w decyzjach organizacji? Odpowiedzią może być skład zarządu Greenpeace Polska, którą przytoczył na Twitterze profil Prawa strona.

Zarząd Greenpeace Polska:

✔️Aleksander Egit – Prezes Zarządu
✔️Gertrud Korbler – Członkini Zarządu
✔️Heinz Reindl – Członek rady nadzorczej
✔️Florian Faber – Członek rady nadzorczej
✔️ Karin Küblböck – Członkini rady nadzorczej

Oczywiście lista samych niemieckich nazwisk nie jest żadnym dowodem, choć trzeba przyznać, że wiele mówi o sytuacji.

Warto przypomnieć, że organizacje tzw. ekologów wielokrotnie były już wykorzystywane przez obce państwa, czy też koncerny. W zeszłym roku głośno o sterowaniu przez obce służby pseudoekologami zrobiło się z powodu wywiadu, którego udzielił Kenneth Stiles, były agent CIA z 30-letnim doświadczeniem.

„Ekolodzy” z Virginia Organizing, która podejmowała działania przeciwko wydobywaniu gazu łupkowego na terenie USA, miała działać w interesie rosyjskiego Gazpromu. Według Stilesa, miała być też przynajmniej częściowo finansowana przez ten koncern.

– Zagospodarowanie złóż gazu naturalnego i wzrost wydobycia ze złóż łupkowych powoduje spadek wpływów Gazpromu, rosyjskiego giganta energetycznego – tłumaczył w rozmowie z „The Daily Signal” były agent CIA.

– Ludzie powinni zrozumieć, że to nie jest tylko lokalne zagadnienie. Geopolitycznie, jest to próba Rosji Putina do powstrzymania amerykańskich poczynań w celu osiągnięcia energetycznej niepodległości i wyzwolenia Ameryki i jej sojuszników spod jarzma putinowskiej dominacji energetycznej – dodał.

Źródła: dca/twitter.com/niezlomni.com/tvp.info

REKLAMA