JKM o wyborach: 5 proc. będzie ciężko przebić. Bo dziury w asfalcie nie są ani prawicowe ani lewicowe

REKLAMA

– Co oprócz tych dwóch propozycji, które Pan przedstawił, a więc samochodów w centrum i sprawdzenia inwestycji, zyska Warszawiak, głosując na Janusza Korwin-Mikkego?

– Dodam, że samochody nie tylko w centrum. Dodatkowo sprawne autobusy. Trzeba zlikwidować tramwaje w centrum miasta. Tramwaj to jest zawalidroga. Jak się zepsuje, pojawiają się kolejne problemy. A skręt tramwaju w lewo w centrum to coś zabójczego. Musi być sieć autobusów, również mikrobusów. Dlaczego osiem osób ma jeździć w dużych autobusach, które mogą przewieźć osiemdziesiąt? To daje się zrobić. Zlikwidujemy Miejskie Przedsiębiorstwo Taksówkowe, aby je sprywatyzować. Nie ma sensu, by miasto zajmowało się taksówkami. Będzie lepiej i taniej – jak zwykle, kiedy rządzi prawica. Kolejne pomysły zaprezentuję w następnych dniach.

REKLAMA

– Jakie sugestie i rady dotyczące kampanii wyborczej i zawiązywania porozumień może Pan podać przedstawicielom i sympatykom partii Wolność, którzy zaangażują się w wybory lokalne w swoich gminach i powiatach?

– Trzeba dbać o to, żeby w samorządach mało kradli. Takie zresztą będzie nasze hasło w wyborach sejmikowych. Trzeba dążyć do uczciwości. Na szczeblu gminy nie ma żadnej polityki. Nie ma lewicowych ani prawicowych latarń. Latarnia ma stać prosto. Nie chodzi o politykę, tylko normalną ludzką uczciwość. Tak powinno się kształtować życie w gminach, miastach i powiatach. Na to trzeba kłaść nacisk.

Czytaj także: Uwaga pułapka! O co chodzi z PPK? O to by Polacy mieli mniejsze pensje, a rząd więcej pieniędzy. Sprawdź o ile

– Jak Pan ocenia szanse Marka Jakubiaka w Warszawie? Będzie reprezentował zbliżone poglądami środowisko Kukiz’15.

– To jest poważna konkurencja dla mnie.

– Kto koordynuje wybory samorządowe z ramienia partii Wolność?

– Koordynacją zajmuje się pan Artur Jabłoński, a jego prawą ręką jest pan Marcin Sawicki.

– Dziękuję za rozmowę.

REKLAMA