Sieć obiegło nagranie z Legionowa na którym uwieczniono jak samozwańczy „ewangelizatorzy” zamiast udzielić pomocy mężczyźnie, który miał atak padaczki zaczęli odprawiać nad nim „egzorcyzmy”. Film wywołał prawdziwą burzę.
Do incydentu doszło w podwarszawskim Legionowie w maju. Grupka „ewangelizatorów” nie tylko nie udzieliła pomocy choremu na epilepsję, ale też przeszkadzała służbom które przybyły na miejsce i rozpoczęła odprawianie „egzorcyzmu”.
Czytaj też: JKM: Niemcy mogą się rozpaść nawet w ciągu roku!
Kontrowersyjne nagranie zostało opublikowane na stronie Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Sprawa szybko nabrała rozgłosu. Ośrodek poinformował, że złoży w tej sprawie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa – nieudzielenia pomocy w sytuacji zagrożenia życia i przeszkadzanie służbom w trakcie akcji ratunkowej.
Głos zabrały także osoby cierpiące na epilepsję prosząc, aby nie przechodzić obojętnie obok takich incydentów, które mogą być tragiczne w skutkach.
My, Chorzy na Padaczkę, Epileptycy, prosimy o pomoc. Nie pozwólcie, aby wmówiono innym, że jesteśmy nawiedzeni przez demony, jesteśmy złymi ludźmi, którzy ponoszą winę za swoje grzechy! Mamy XXI w. wiec takie zachowania są niedopuszczalne! Nie pozwólcie obdzierać nas z godności! – czytamy we wpisie jednej z grup zrzeszających cierpiących na epilepsję.
