Absurdy politycznej poprawności. W grze komputerowej pokazano murzynów jako SS-manów

Gra Battelfield V. / fot. EA
Gra Battelfield V. / fot. EA
REKLAMA

Piotr Urbaniak na portalu dobreprogramy.pl napisał recenzję komputerowej gry BattlEfield V. To gra o II Wojnie Światowej. Według recenzenta to gra niezwykle wręcz efektowna, która jednak uległa dużym politycznie poprawnym zmianom.

Urbaniak nie szczędzi tej grze komplementów: „Zaryzykuję stwierdzenie – najładniejszą produkcją o II wojnie światowej do tej pory. Ostre niczym brzytwa tekstury sprawiają wrażenie obrazu filmowego, a tysiące dopieszczonych efektów cząsteczkowych podkreślają dynamikę pola walki”.

REKLAMA

Tę grę jednak dopadła cywilizacyjna choroba XXI w. jaką jest polityczna poprawność. To oznacza, że w tej grze nie można negować wielkiego udziału w II WŚ innych ras niż biała. Już nie wystarczy, że czarni są w US Army, ale twórcy gry wpadli na pomysł umieszczenia Murzynów w SS.

Trudno znaleźć bardziej absurdalny pomysł, żeby ubrać w mundury 100-procentowej organizacji rasistowskiej tych, których ci rasiści nie uważali nawet za podludzi.

Nie sądzę, żeby twórcy gry nie znali historii. Ubranie w mundury SS Murzynów to wynik „przeoranego mózgu”, to efekt „zniewolonego umysłu” przez doktrynę politycznej poprawności. Zgodnie z nią można zaakceptować najbardziej absurdalne rozwiązanie, które mimo to zostanie uznane za słuszne, jeśli jest zgodne z „doktryną”.

Źródło: dobreprogramy.pl

REKLAMA