Awantura Rusin-Rozenek o kosmetyki trwa w najlepsze! Teraz włączyła się Doda. Czy zabraknie kisielu?

Rozenek-Majdan, Rusin i Doda/Fot. Stach Leszczyński/Marcin Kmieciński/PAP/StrefaGwiazd/Facebook Doda (kolaż)
Rozenek-Majdan, Rusin i Doda/Fot. Stach Leszczyński/Marcin Kmieciński/PAP/StrefaGwiazd/Facebook Doda (kolaż)
REKLAMA

Po nazwaniu Małgorzaty Rozenek-Majdan „wypindrzoną sztuczną lalą” przez Kingę Rusin i hejcie, jaki w jej stronę puściła awantura nabiera wyższej temperatury. W sprawę włączył się mąż Gosi, a dzisiaj przemówiła Dorota Rabczewska.

Po pierwszym ataku ze strony Rusin, Rozenek-Majdan wrzuciła na swój Instastory screeny zdjęć, które atakują Kingę. – Oto jak często Kinga mija się z prawdą. 5 najgłupszych wypowiedzi Kingi Rusin – czytamy w slajdzie.

REKLAMA

Rusin wpadła w szał. – I znowu MUSZĘ się bronić! Rozenek 2 dni myślała i zaatakowała po raz trzeci mnie, moje kosmetyki Pat&Rub i uwaga! zarzuciła mi, że walczę z kobietami! Zrobiła to filmikami które zaraz usunęła – pewnie ze wstydu. Ale w internecie nic nie ginie i już powstały o tym artykuły – napisała Kinga Rusin.

– Argumentów w sprawie praw zwierząt oczywiście brak. Przeprosin za obrażanie mnie i moich wysiłków społecznych też brak. Nie dziwię się, że argumentów brak bo stanowisko Majdanów ws cierpień zwierząt przy testach kosmetycznych jest nie do obrony. Powinni się wstydzić, powiedzieć, że nie wiedzieli, a nie bronić marki Avon – przekonuje miłośniczka zwierząt. Zaatakowała też w sferę prywatną pisząc, że „poluje na cudzych mężów”.

Jeżeli chodzi o tekst, że walczę z kobietami – to TAK, walczę z kobietami nieuczciwymi, atakującymi mnie hipokrytkami sprzedającymi wartości za kasę, kobietami usiłującymi mnie okraść (jak w przypadku moich kosmetyków kilka lat temu, 2 procesy już wygrane, pozostałe w toku) oraz… polującymi na cudzych mężów – brzmi znajomo? – pisze Rusin.

Co ciekawe, gwiazdka TVN jednocześnie chwali się, że dba o zwierzęta i popiera czarny protest. Czyni też zarzut wobec Rozenek-Majdan, że ta na czarny marsz się nie wybrała. – Natomiast od zawsze walczę o należne prawa DLA KOBIET! Nie prowadzę imprez ale Kongresy Kobiet (pro bono) owszem! Brałam udział w protestach i nigdy nie unikałam ostrego tonu w komentowaniu niesprawiedliwej dla kobiet rzeczywistości. Zerknijcie np. na mój wpis na insta z 8.03.2018 r. Rozenek nie poszła nawet na żaden czarny marsz co przyznała w wywiadzie. Potrafi wciskać kobietom tylko sztuczny kit. I kłamać na mój temat. Potwierdziło się, że przyczyną ataku Rozenek na mnie jest sukces Pat&Rub: dała nawet screena z nazwą! Ależ ją musi to wszystko boleć! – wykrzyknikowała Kinga Rusin.

https://www.instagram.com/p/BnqrTxrl6oV/

Jednak Małgorzata Rozenek-Majdan zdaje się mieć totalnie w poważaniu emocjonalne miotanie się Rusin. Zupełnie ignorując wpis, udostępniła zdjęcie ze spotkania z ambasador USA. – To ogromny zaszczyt powitać Panią Ambasador w Polsce. Dziękujemy za wspaniały wieczór – napisała Małgorzata Rozenek.

Radosław Majdan zarzucił zaś Rusin brak klasy, hipokryzję z powodu noszenia futer i chęć wypromowania na Rozenek „niszowych kosmetyków”. Stanisław Kostrzewski zaś określił Rusin jako toksyczną. Teraz zaś wtrąciła się Doda.

Zauważyłam, że branża, która wspiera Rusin nie obraża personalnie Rozenek. Natomiast ci, którzy wspierają Rozenek (głównie rodzina), robią to w kierunku Rusin notorycznie. Wyzywanie jej od obrzydliwych, toksycznych osób na Instagramie czy na łamach gazety, nie jest w porządku. Wolę przeczytać mocne argumenty niż wyzwiska kierowane w kierunku kobiety przez mężczyzn. Jak ona ma sama odpierać ten atak? – napisała na Instagramie Doda.

Źródła: plotek.pl/se.pl/instagram.com

REKLAMA