I wszystko jasne! Smarzowski to ateista. „Kościół pierze mózgi dzieciom”

Wojciech Smarzowski w stroju księdza katolickiego. / Fot. Twitter Isakowicz-Zaleski
Wojciech Smarzowski w stroju księdza katolickiego. / Fot. Twitter Isakowicz-Zaleski
REKLAMA

Wojciech Smarzowski, reżyser budzącego kontrowersje „Kleru”, przyznał, że jest ateistą. „Kościół pierze mózgi dzieciom i wychowuje w przesądach” – twierdzi Smarzowski. Jego zdaniem Polska powinna wypowiedzieć konkordat i wyprowadzić religię ze szkół.

Wojciech Smarzowski udzielił wywiadu „Gazecie Wyborczej”, w którym przyznaje między innymi, że jest ateistą, a kościół pierze dzieciom mózgi. „Jestem ateistą, wpatrzonym trochę w kosmos, w naukę, w naturę, ale niewierzącym. Aha – dodam, że żaden ksiądz mnie nie skrzywdził” – powiedział reżyser.

REKLAMA

„Kościół pierze mózgi dzieciom i wychowuje w przesądach. Potem doszły afery pedofilskie, wieści o przekrętach finansowych. Do tego każda uroczystość państwowa zaczyna się mszą. Staliśmy się też mistrzami w budowaniu coraz wyższych krzyży. Nazbierało się” – dodawał.

Twórca wypowiedział się także na temat pozycji Kościoła Katolickiego w Polsce i jego roli w naszym społeczeństwie. „O, jeśli chodzi o Polskę, to lepszym rozwiązaniem będzie wypowiedzenie konkordatu i wyprowadzenie Kościoła ze szkół” – powiedział Smarzowski.

Zobacz także: „Kler” jak „Żyd Süss”! Smarzowski to polski odpowiedni nazistowskiego reżysera Veita Harlana

REKLAMA