Gajos udaje głupka: W filmie „Kler” nie ma nic, co obrazi ludzi głęboko wierzących ale i myślących. Opowieść Wojtka da nam dużo do myślenia [VIDEO]

Janusz Gajos/fot. YouTube
Janusz Gajos (sędzia Laguna) główna postać filmu "Piłkarski poker"/fot. YouTube
REKLAMA

Janusz Gajos w spocie promującym film „Kler”przekonuje, że antyklerykalny film Smarzowskiego…. nie powinien urazić osób wierzących. Czy oznacza to, że jego zdaniem film antysemicki nie obraża myślących Żydów? Oprócz tego wyznaje, że „szanuje biskupa Pieronka”, znanego m.in. z wypowiedzi w stylu „jestem antyklerykałem” oraz występowania na Przystanku Woodstock.

Widziałem jego [Smarzowskiego – red.] filmy, które są zawsze zanurzone w taką rzeczywistość, która nie daje spokoju ludziom po wyjściu z kina. To jest bardzo istotne – mówi aktor.

REKLAMA

W tym filmie, mogę to z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że nie ma nic takiego, co by mogło obrazić ludzi głęboko wierzących, ale myślących jednocześnie – przekonuje Gajos. – Opowieść Wojtka da nam dużo do myślenia – dodaje.

Oprócz tego twierdzi, że jego zdaniem Smarzowski „bardzo poważnie podszedł do tego problemu opowiadając o ludziach”.

Źródło: youtube.com

REKLAMA