Michalkiewicz zaskakuje. „Osoby, które angażują się w zniesienie przymusu szczepień, powinny jeszcze raz się zastanowić” [VIDEO]

Stanisław Michalkiewicz. / fot. YouTube/CEPowisle
Stanisław Michalkiewicz. / fot. YouTube/CEPowisle
REKLAMA

Stanisław Michalkiewicz przedstawił swoje zdanie na temat ruchu antyszczepionkowego i obecnego w Sejmie projektu dotyczącego dobrowolności szczepień. Zdanie publicysty „Najwyższego Czasu!” może zaskakiwać, dlatego, że zdaje się on stawać nieco w kontrze do większości środowiska prawicy wolnościowej.

Ja nie wiem czy szczepienia są szkodliwe. Ja byłem szczepiony w dzieciństwie na wiele chorób, między innymi na czarną ospę i ta czarna ospa została wyeliminowana, a to były epidemie, które dziesiątkowały Europę (…) Na przykładzie moim i moich dzieci mogę stwierdzić, że szczepienia nie są szkodliwe – zaczął swój wywód Michalkiewicz.

REKLAMA

O politycznym aspekcie tej sprawy Michalkiewicz mówił tak: Wydaje mi się, że jest pewna granica i ona jest słuszna. Ja na sprawę wolności obywatelskich kładę duży nacisk, ale wydaje mi się, że jest jedna granica, przed którą ta doktryna powinna się powstrzymywać. Tą granicą jest ryzyko spowodowania niebezpieczeństwa powszechnego.

Dla uzasadnienia swojej tezy publicysta „Najwyższego Czasu!” podał przykład. Wiadomo, że syfilityków nie dopuszcza się do prac związanych z przygotowywaniem żywności. Dlatego, że dopuszczenie ich do tych prac spowodowałoby ryzyko wystąpienia jakiegoś niebezpieczeństwa publicznego, np. epidemii syfilisu. Wszyscy to rozumieją – wskazywał.

Ta sprawa jest egzaltowana przez ludzi, co do których mam wątpliwości, czy oni aby na pewno są specjalistami w tej dziedzinie, a o ile wiem to nie są. Ich opinie są mało wiarygodne. (…) Być może niektóre szczepienia są wykonywane nie z potrzeby zdrowia, tylko w interesie firm farmaceutycznych, na to powinna być skierowana czujność, a nie na wszystkie (szczepienia – red.) – kontynuował Michalkiewicz.

Na koniec tego tematu dodał: Wydaje mi się, że ci co się bardzo angażują w te sprawę powinny się nad tym jeszcze raz zastanowić dobrze. Fragment wypowiedzi Stanisława Michalkiewicza dotyczący szczepień po 19 minucie filmu:

REKLAMA