Minister Bezpieczeństwa Izraela Gilad Erdan zapowiedział przejście z „defensywy do działań ofensywnych” i fizyczną likwidację przywódców Hamasu. Dodał, że Izrael jest blisko podjęcia decyzji o ponownej okupacji Strefy Gazy.
Gilad Erdan przemawiał dziś na Konferencji Dyplomatycznej zorganizowanej przez dziennik Jerusalem Post. Zapowiedział, że Izrael wróci do operacji typu „targeted assassination”, czyli zabijania osób uznanych za izraelski rząd za winną zbrodni przeciw Żydom, w tym przypadku aktów terrorystycznych. Miał na myśli przywódców Hamasu
Erdan dodał, że Izrael może wkroczyć do Strefy Gazy i okupować terytoria palestyńskie do czasu, gdy całkowitemu zniszczeniu ulegnie infrastruktura terrorystów z Hamasu. Izraelski rząd jest według niego najbliżej podjęcia takiej decyzji od czasu wycofania się ze Strefy Gazy w 2005 roku. Erdan jest członkiem partii Likud i bliskim współpracownikiem premiera Benjamina Netanyahu, który do tej pory blokował pomysły ofensywy lądowej, co doprowadziło do rezygnacji Ministra Obrony Avigdora Libermana i kryzysu rządowego. Orędzie Netanyahu do narodu żydowskiego. To koniec?
W połączeniu z zaskakującą poniedziałkową decyzją o pozostaniu partii Libermana Nasz Dom Izrael w koalicji, może to oznaczać, iż osiągnięto porozumienie co do przeprowadzenia takiej operacji.
W podobnym tonie wypowiedzieli się na tej samej konferencji Minister Budownictwa Yoav Gallant i Minister Wywiadu Israel Katz. Pierwszy ostrzegł, że dni Yahya Sinwara, przywódcy Hamasu, są policzone i nie może oczekiwać, że skończy życie w domu starców. Drugi powiedział, że po ostatnich wydarzeniach na południu Izraela nie ma innej opcji niż ponowna wojna z Hamasem. Izraelskie lotnictwo zaatakowało ponad 150 celów w Strefie Gazy. Hamas wystrzelił 400 rakiet (FOTO+VIDEO) Dodał też nie ma możliwości osiągnięcia trwałego politycznego porozumienia z Hamasem, który dąży do zniszczenia Izraela.
źródło: Times of Israel
