Niesamowite nagranie z pustyni w południowej Kalifornii. To jedno z trzech miejsc, w których koncern Volkswagena składuje samochody, które musiał odkupić od amerykańskich właścicieli po skandalu z fałszowaniem wyników testów spalin.
Wiadomo, że słynna „Diesel-gate” sprzed kilku lat drogo kosztowała niemiecki koncern.
Za fałszowanie wyników testów spalin musiał on nie tylko zapłacić potężną, 4-miliardową grzywnę amerykańskiemu rządowi, ale także odkupić pół miliona samochodów od ich właścicieli. Jednak dopiero te zdjęcia pokazują skalę skandalu.
350 tysięcy aut zostało już odkupionych i trzeba było znaleźć miejsce na ich składowanie. Wynajęty przez Volkswagena nieczynny stadion w Detroit i dawna papiernia w Minnesocie szybko się zapełniły.
Kolejnym „cmentarzem” dla aut firmy stała się pustynia w południowej Kalifornii, gdzie powstały te zdjęcia.
W sumie odkupienie wszystkich sprzedanych w USA samochodów z silnikami diesla i „podkręconymi” parametrami składu spalin będzie kosztowało Volkswagena 7 miliardów dolarów.
Czytaj też: Zboczeniec z wyższych sfer? Teść siostry księżnej Kate oskarżony o gwałt na nieletniej