Hipersoniczna rosyjska broń to propagandowe kłamstwo? Korwin-Mikke nie wierzy Putinowi. „To może sprowokować wojnę”

Janusz Korwin-Mikke. Foto: nczas.com
Janusz Korwin-Mikke. Foto: nczas.com
REKLAMA

Janusz Korwin-Mikke, prezes partii Wolność w skrócie KORWiN, nie do końca wierzy w podane parametry nowej rosyjskiej superbroni. Zaznacza jednak, że ich posiadanie przez Kreml może sprowokować wojnę prewencyjną „zanim Rosjanie naprodukują dużo tych rakiet”.

Prezydent Rosji Władimir Putin obserwował w środę udany test nowego systemu rakietowego o prędkości hiperdźwiękowej Awangard – podała agencja RIA. Według Kremla test pocisku odbył się na Dalekim Wschodzie, a Putin obserwował go przez łącze wideo z Moskwy.

REKLAMA

Według podanych w środę informacji w czasie udanego testu pocisk, lecąc z prędkością ponaddźwiękową, wykonał manewry pionowe i poziome i we wskazanym czasie raził umowny cel na poligonie Kura w Kraju Kamczackim.

Janusz Korwin-Mikke nie jest jednak przekonany co do przedstawionej potęgi nowej broni.

JE Włodzimierz Putin ogłosił, że FR ma naddźwiękową rakietę „Awangarda” o prędkości 27 Machów. (33.000 kg/h; w godzinę z Moskwy do Moskwy naokoło świata; Amerykanie latają max. 10M). Trochę powątpiewam. Ale to może sprowokować wojnę – zanim Rosjanie naprodukują dużo tych rakiet – napisał prezes partii Wolność.

Nie wierzę w tę rewelację: proszę popatrzeć na JE Włodzimierza Putina – i miny generałów! O tym się nie mówi przed wyprodukowaniem paruset takich rakiet. To jakiś rozpaczliwy (i głupi… ) bluff by zastraszyć Amerykanów – ocenił Janusz Korwin-Mikke.

Źródła: twitter.com/nczas.com

REKLAMA