Amerykański dwumiesięcznik „Foreign Policy” założony przez Samuela Huntingtona i Warrena Manshela opublikował ranking 100 najważniejszych intelektualistów ubiegłego roku. Wśród wymienionych tam osób znalazł się także Donald Tusk.
Na liście „Global Thinkers” nazwisko Tuska pojawiło się w kategorii „ekonomia i biznes”. Ranking magazynu „Foreign Policy” każdego roku uwzględnia 100 – zdaniem pisma najważniejszych – intelektualistów, artystów, innowatorów i polityków. Wyróżnienia przyznawane są w 10 kategoriach.
Tusk został wyróżniony de facto za zdradę własnej ojczyzny, o czym autorzy rankingu piszą wprost. W uzasadnieniu czytamy, że „jako przewodniczący Rady Europejskiej coraz częściej konfrontował się ze swoim narodem, broniąc europejskich wartości integracyjnych przed rosnącym nacjonalizmem”.
Dodano również, że były polski premier „stawił czoła Wielkiej Brytanii, ostrzegając przed referendum w 2016 roku przed negatywnymi konsekwencjami Brexitu”.
„Jego rola będzie coraz ważniejsza w 2019 roku, gdy będzie próbował utrzymać wspólny projekt europejski” – ocenia magazyn.
They are the thinkers and doers of the last 12 months, shaping our world—for better or for worse—as we know it. Read our full #FPGlobalThinkers list here: https://t.co/STXoTcy92S pic.twitter.com/tE4LIb9g4Y
— Foreign Policy (@ForeignPolicy) January 22, 2019
Wcześniej na liście „Foreign Policy” znaleźli się także Radosław Sikorski – za to, że „mówi prawdę, nawet jeśli nie jest to dyplomatyczne” – jak np. wypowiedź o „dożynaniu watahy”. Cztery lata po nim w zestawieniu znalazła się Agnieszka Dziemianowicz-Bąk i Barbara Nowacka za ich wkład w organizację „czarnych protestów”’ oraz za „uczenie Warszawy pokory”.
Źródło: wprost.pl