Były mąż płaci za willę Maryli Rodowicz w Konstancinie. Utrzymuje jej całą służbę. Kwota rachunków zwala z nóg!

Maryla Rodowicz, fot. Domena publiczna
Maryla Rodowicz, fot. Domena publiczna
REKLAMA

Maryla Rodowicz nigdy nie musiała przejmować się finansami. Okazuje się, że również po rozwodzie ta sytuacja się nie zmieni. Jej były mąż zobowiązał się, że będzie pokrywał koszty utrzymania jej willi w Konstancinie. Postawił tylko jeden warunek.

Leciwa gwiazda polskiej sceny nigdy nie żałowała pieniędzy na swoje kosztowne pasje. Jedną z nich jest jazda konna, co było widać podczas ostatniej wizyty Maryli Rodowicz w Portugalii. Znalazła tam bowiem rumaka rasy Lustiano, bardzo cenionej przez hodowców oraz holenderskiego konia fryzyjskiego. Piosenkarka postanowiła sprowadzić je do Polski.

REKLAMA

Jeszcze nie tak dawno artystka rozważała sprzedaż swojej willi w Konstancinie. Obawiała się, że po rozwodzie nie będzie jej stać na utrzymanie posiadłości wartej 10 milionów. Z pomocą przyszedł jednak były mąż gwiazdy, który obiecał pokrywać koszty utrzymania domu.

Zobowiązał się, że nawet po rozwodzie będzie pokrywał koszty utrzymania willi. A rachunki są niemałe. Utrzymanie gosposi, kierowcy, ochrony, ogrodnika i sprzątaczki, a także bieżące opłaty to wydatek ok. 20 tys. złotych miesięcznie – mówiła cytowana przez „Na Żywo” znajoma pary.

Jedynym warunkiem, jaki postawił były mąż Rodowicz, było to, żeby artystka nie komentowała w mediach ich rozstania. Zagroził, że w przeciwnym razie wycofa się z finansowania willi.

Piosenkarka nie powinna więc ryzykować, zwłaszcza że ostatnio przyznała, iż brakuje jej środków na nagranie nowej płyty.

Ja lubię nagrywać z rozmachem, z kwartetem smyczkowym, z wybitnymi muzykami. Wszystko to składa się na bardzo wysokie koszty, bo około 200 tys. złotych! Potrzebuję więc sponsora – mówiła w jednym z wywiadów.

Maryla Rodowicz pomaga także swoim dzieciom ze związku z Krzysztofem Jasińskim – Janowi i Katarzynie. Już jakiś czas temu kupiła w Krakowie dwa mieszkania. Obecnie również nie oszczędza, by dzieciom żyło się jak najlepiej. Tylko syn Jędrzej radzi sobie sam i jest prawą ręką ojca w firmie.

Maryla Rodowicz obecnie koncertuje i czeka na wyznaczenie terminu rozprawy rozwodowej. Pozew trafił do sądu w listopadzie. Zawierał ugodę podpisaną przez obie strony.

REKLAMA