W oparach absurdu. W Niemczech powstaje atlas antysemityzmu. Nadchodzi żydowska inwigilacja

Izrael żydzi fot Pixabay
REKLAMA

To już jakiś absurd. Żydzi i lewicowi aktywiści twierdzą, że oficjalne statystyki kryminalne nie odzwierciedlają prawdziwego wymiaru antysemityzmu w Niemczech. By to zmienić zacznie się inwigilacja obywateli i ma powstać atlas antysemityzmu.

Ośrodek RIAS zachęca do składania donosów, jeżeli ktoś zauważy obelgi, groźby, przemoc: każdy, kto stał się ofiarą lub był świadkiem antysemickiego ataku, może w przyszłości zgłosić przestępstwo do ogólnokrajowej placówki.

REKLAMA

Już od lutego rozpoczyna w Berlinie pracę centrum monitorujące akty antysemityzmu w całych Niemczech – federalny ośrodek badawczo-informacyjny ds. antysemityzmu RIAS. Ma on „uzmysłowić prawdziwy wymiar antysemityzmu”.

Dodatkowo by sterroryzować ludzi rejestrowane będą także incydenty, które nie zostaną uznane za przestępstwo.

By było łatwiej zgłosić donos, można dokonywać go za pomocą formularza online, pocztą elektroniczną lub telefonicznie. Odpowiedzialni podkreślają, że zawsze musi istnieć możliwość nawiązania kontaktu ze zgłaszającą osobą, każde zgłoszenie zostanie też poddane „skrupulatnej weryfikacji” i dopiero sprawdzone przypadki zostaną ujęte w statystykach.

Ośrodek RIAS będzie finansowany w tym roku ze środków pełnomocnika rządu federalnego ds. antysemityzmu, który podlega ministerstwu spraw wewnętrznych. Piastujący tę funkcję Felix Klein jest też patronem nowej placówki.

To wszystko powstaje, bo według „Deutsche Welle” eksperci uważają, że dane Policyjnej Statystyki Kryminalnej dotyczące antysemityzmu są nie precyzyjne. Według niej ponad 90 procent przestępstw o podłożu antysemickim popełniają prawicowi ekstremiści.

Jak czytamy w „Deutsche Welle”, w roku 2017 PKS wykazał 1504 przestępstwa antysemickie, co odpowiada wzrostowi o 2,5 procent w porównaniu z rokiem 2016. Według szefa resortu spraw wewnętrznych Horsta Seehofera po raz pierwszy ponownie wzrosły „importowane przestępstwa antysemickie”, choć w nieznacznym stopniu.

RIAS ma zmniejszyć opory w zgłaszaniu przypadków antysemityzmu, także doprowadzić do zredukowania liczby niezgłoszonych spraw i do tego, by antysemityzm był bardziej widoczny.

„Otrzymamy w ten sposób swoisty atlas antysemityzmu w Niemczech” – powiedział Katolickiej Agencji Informacyjnej pełnomocnik rządu federalnego ds. antysemityzmu Felix Klein.

Taki atlas może dostarczyć informacji, w jakiej formie przejawia się antysemityzm w poszczególnych regionach kraju.

„Otrzymany przegląd będzie stanowił ważną podstawę do sformułowania strategii walki z antysemityzmem” – podkreślił Klein.

„Mam nadzieję, że uda mi się uzyskać możliwie dokładny obraz sprawców, by podjąć działania prewencyjne” – dodał pełnomocnik ds. antysemityzmu.

Oto jak widzi tą akcje Felix Klein: „Jeżeli na danym obszarze antysemityzm pochodzi raczej od muzułmanów, musimy podjąć dialog z muzułmańskimi gminami wyznaniowymi, z organizacjami muzułmańskimi i pełnomocnikami ds. integracji”.

„Jeżeli antysemityzm pochodzi z kręgów skrajnie prawicowych, musimy podjąć działania zapobiegające ekstremizmowi, zapewnić edukację polityczną i włączyć w pracę firmy, miejsca pamięci, centra młodzieżowe i inne podmioty zaangażowane w pracę z młodzieżą, choćby kościoły” – podkreślił.

Źródło: Deutsche Welle

REKLAMA