Zakopiańska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny, którego ciało wydobyto we wtorek z Wodogrzmotów Mickiewicza przy popularnym szlaku do Morskiego Oka w Tatrach.
„We wtorek około godz. 15. otrzymaliśmy informację, że człowiek znajduje się w Wodogrzmotach Mickiewicza. Na miejsce udały się służby ratunkowe. Niestety z potoku wyłowiono ciało mężczyzny. Na miejscu działa prokurator i policja. Na razie nie wiemy, jakie były okoliczności tego zdarzenia, czy było to samobójstwo czy też nieszczęśliwy wypadek. Będziemy ustalać wszelkie okoliczności zdarzenia. Na chwilę obecną nie jest ustalona tożsamość tej osoby. W pobliżu nie było żadnych rzeczy osobistych. Nikt ze świadków nie rozpoznaje tej osoby. Przy ciele nie znaleziono również żadnych dokumentów” – powiedział PAP rzecznik zakopiańskiej policji Roman Wieczorek.
W toku postępowania policja będzie ustalała świadków tego zdarzenia. We wtorek w Tatrach panowała słoneczna pogoda, a szlakiem do Morskiego Oka podążało wielu turystów.
Tragedia w Tatrach. Mężczyzna wpadł do Wodogrzmotów Mickiewicza. Zginął. Trwa akcja. Na miejscu jest TOPR, Straż Pożarna i ratownicy Pogotowia Ratunkowego. #tatry pic.twitter.com/mRwHwJb1LH
— Tygodnik Podhalański (@24tp_pl) 5 lutego 2019
Służby ratunkowe zaalarmowali przypadkowi turyści. Na miejscu działali strażacy oraz ratownicy TOPR, którzy na miejsce zdarzenia dotarli śmigłowcem.
(PAP)