
Wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie stwierdził, że dziecko nienarodzone zdolne do życia poza organizmem matki może zostać uznane za zmarłego w rozumieniu art. 446 par. 4 Kodeksu Cywilnego. W praktyce oznacza to, że bliscy nienarodzonego dziecka zabitego w wyniku błędu mogą ubiegać się o odszkodowanie.
Elżbieta Ł. wystąpiła przeciwko ubezpieczycielowi szpitala. Żądała 49 tys. zł zaduśćuczynienia za krzywdę wynikającą ze śmierci jej nienarodzonego wnuka. Nastąpiła ona w wyniku błędu medycznego.
W uzasadnieniu kobieta podkreśliła, że przez cały okres ciąży opiekowała się matką dziecka, swoją córką i w tym czasie wytworzyła się między babcią a wnukiem silna więź emocjonalna. Elżbieta Ł. stwierdza też, że do chwili obecnej nie pogodziła się ze stratą wnuka.
Ciąża córki powódki zakwalifikowana została jako zagrożona ze względu na niewydolność ciśnieniowo-szyjkową oraz obciążenie związane z wywiadem z poprzedniej ciąży. Od 5 miesiąca kobieta spędzała większość czasu w pozycji leżącej. Miała też założony szew mający zapobiec poronieniu.
Wskutek zaniedbań personelu doszło do śmierci dziecka w łonie matki.
Elżbieta Ł. na wieść o śmierci wnuka załamała się psychicznie i wpadła w histerię. Zgłosiła się do firmy, w której był ubezpieczony szpital i domagała się wypłaty 80 tys. zł odszkodowania. Ten odmówił i sprawa trafiła do sądu.
Sąd orzekł, że odpowiednia kwota zadośćuczynienia to 20 tys. zł. W uzasadnieniu napisano, że dziecko nienarodzone, jeśli jest zdolne do życia poza organizmem matki, może zostać uznane za zmarłego w rozumieniu art. 446 par. 4 Kodeksu cywilnego.
Źródło: rp.pl