Ależ je to zabolało! Sośnierz wsadził kij w feministyczne mrowisko. „Jesteście oderwani kompletnie od rzeczywistości” [VIDEO]

Dobromir Sośnierz i feministki w Parlamencie Europejskim. / foto: YouTube/SośnierzTV
Dobromir Sośnierz i feministki w Parlamencie Europejskim. / foto: YouTube/SośnierzTV
REKLAMA

Dobromir Sośnierz nie zwalnia tempa i po raz kolejny doprowadza feministki w Parlamencie Europejskim do wściekłości. Europoseł partii KORWiN powiedział parę słów prawdy, no i się zaczęło.

W Parlamencie Europejskim odbyła się kolejna debata o tzw. równości płci, bo wśród zgłoszonych kandydatów na szefa Europejskiego Urzędu Nadzoru Bankowego nie było żadnych kobiet. Co ciekawe za feministyczną rezolucją głosowali wszyscy europosłowie z Polski poza Sośnierzem, Iwaszkiewiczem i Marusikiem.

REKLAMA

Kolejny raz celebrujemy niezdrową obsesję tego Parlamentu na punkcie płci. Po raz kolejny pokazujecie, że jesteście oderwani kompletnie od rzeczywistości – zaczął Sośnierz.

Pierwsze wystąpienie już pokazało, że przeciętny przedszkolak ma więcej rozsądku niż przeciętny poseł tego Parlamentu. Macie jasne dowody tego, że kobiety nie zgłaszają się na niektóre stanowiska albo zgłaszają się w mniejszości, mimo to uważacie, że wiecie lepiej, mimo to wiecie, że kobiety chcą, potrafią, czują to, że kobiety nadają się do tego — wiecie lepiej od nich samych. Chcecie je zmuszać na siłę do tego, żeby realizowały waszą obłąkaną wizję równości płci, równości wszystkiego ze wszystkim – kontynuował europoseł partii KORWiN.

Mówi się tutaj, że kobiety to połowa wyborców. No i co z tego? Wśród obywateli naszych państw są również osoby niepełnoletnie. Nie mają reprezentacji w parlamentach — od dwudziestu jeden lat można kandydować w większości krajów do parlamentu. I co z tego ? Czy te osoby są prześladowane ? Czy jakaś krzywda im się dzieje z tego powodu, że nie siedzą w Parlamencie ? – dodawał.

Mamy w Parlamencie stu dwudziestu kierowców — w tym tylko dwie kobiety. I co z tego ? A mamy większość tłumaczek. To poprzesadzajmy tłumaczki za kierownice, a kierowcom każmy tłumaczyć obrady – zakończył Sośnierz.

To co się wydarzyło po jego wystąpieniu przechodzi ludzkie pojęcie. Oczywiście wszystkie feministki potępiły w czambuł wystąpienie Sośnierza i wyraziły niezadowolenie, że muszą przebywać z nim w jednej izbie. A czy któraś odniosła się merytorycznie do słów Europosła? Posłuchajcie sami…

REKLAMA