Francuzi już dyskutują o przywróceniu kary śmierci. Większość jest „za”

Protestujący we Francji mieli ze sobą gilotynę. We Francji to mocny symbol. Fot. twitter
Protestujący we Francji mieli ze sobą gilotynę. We Francji to mocny symbol. Fot. twitter
REKLAMA

We Francji zaczęto dyskutować o przywróceniu kary śmierci. To związane jest z coraz większym zagrożeniem terrorystycznym, ale może stać się orężem władz przeciwko coraz bardziej buntującemu się społeczeństwu.

Karę śmierci zniesiono w 1981 r. Ostatnią egzekucję przeprowadzono w 1978 r. We Francji skazańców gilotynowano, niemal do samego końca istnienia tej kary. Ostatni skazaniec został zgilotynowany w 1977 r.

REKLAMA

Brak kary śmierci to jeden z filarów Unii Europejskiej. Kosmopolityczna elita pilnuje tej zasady jak mało czego i z niezwykłą konsekwencją torpeduje nawet wszelkie próby dyskusji na ten temat. Być może czyni to we własnym dobrze pojętym interesie.

Z tego powodu dyskusja, jaka pojawiła się we francuskiej prasie na temat przywrócenia kary śmierci, można uznać za pewnego rodzaju sensację, ale też za znak, że Francja nie radzi sobie z bezpieczeństwem.

Kwestią, która spowodowała poruszenie tego tematu jest możliwość powrotu na terytorium Francji ponad 100 dżihadystów z żonami i dziećmi. Francuzi nie mieliby problemu z kara śmierci, gdyby dżihadyści zostali w Syrii, czy w Iraku i tam zostaliby straceni. Niestety, zdradzeni przez Zachód Kurdowie, zdecydowali się wypuścić na wolność jeńców z ISIS, a ci zamierzają wrócić do Francji.

Już w 2015 r. w sondażu opinii publicznej instytutu IPSOS ponad połowa Francuzów (52 proc.) zadeklarowała swój akcept dla powrotu kary śmierci. Teraz zapewne jest ich więcej.

Podjęcie tego tematu obecnie przez francuskie media zapewne nie jest przypadkowe. Nie należy wykluczać, że francuskie władze po dekadach zachłystywania się lewicowymi rozwiązaniami, doszły do przekonania, że kara śmierci może być użytecznym narzędziem nie tylko przeciwko islamskim terrorystom, ale też batem na buntujące się społeczeństwo.

Źródło: Rzeczpospolita

REKLAMA