Rodzice przyjmują metody nauczycieli i idą na totalną walkę. Powodem są doniesienia o celowym niedopuszczeniu do matur

Strajk nauczycieli. Uczeń i Sławomir Broniarz. Obrazek ilustracyjny. Źródło: pixabay/PAP
Strajk nauczycieli. Uczeń i Sławomir Broniarz. Obrazek ilustracyjny. Źródło: pixabay/PAP
REKLAMA

Moment, w którym maturzyści stali się zakładnikami strajkujących nauczycieli przelał czarę goryczy. Rodzice uczniów przystępujących do egzaminu w jednej ze szkół sięgnęli po radykalne kroki.

W sieci pojawiły się informacje od rodziców, którzy na wieść o tym, że część protestujących nauczycieli planuje uniemożliwić ich pociechom przystąpienie do matur, postanowiła złożyć zawiadomienie do Urzędu Skarbowego. Ma ono dotyczyć udzielanych przez nauczycieli korepetycji.

REKLAMA

O zamiarach strajkujących pisały m.in. Interia oraz Wirtualna Polska powołując się na doniesienia portalu naszemiasto.pl.

Pamiętajcie, że rady klasyfikacyjne w ostatnich klasach technikum i liceum muszą być do 16.04 (wtorek), a oceny trzeba wpisać do 12 kwietnia (najbliższy piątek). Nie ma ocen i rad nie ma matur. Rady klasyfikacyjnej z emerytów i łapanki nie zrobią – czytamy w jednej z wiadomości.

Padła ostra odpowiedź jednego z komentujących rodziców.

KONIEC HIPOKRYZJI ! wczoraj 18 rodziców uczniów klasy maturalnej zrobiliśmy listę z imienia i nazwiska oraz adresów zamieszkania KOREPETYTORÓW naszych dzieci . w tym piśmie jest też podana wysokość za godz korepetycji oraz ilość wizyt u korepetytora od 1.09. do wczoraj. podpisaliśmy się z imienia i nazwiska a dzisiaj o godz. 9:05 złożyliśmy na dziennik podawczy w Urzędzie Skarbowym. Nie radzę aby moje dziecko nie miało możliwości przystąpienia do matury. Podam do sądu – a przypominam, że to zawiadomienie złożyliśmy przed maturami WIĘC znamiona zemsty w pozwie będą widoczne! – czytamy w komentarzu.

źródło:centrummedialne.pl

REKLAMA