Informacja o sprzedaniu budynku, w którym mieści się siedziba PiS trochę nas zaskoczyła; mamy zapewnienie, że przez kilkanaście miesięcy możemy być na Nowogrodzkiej; zobaczymy, co będzie dalej – mówiła w czwartek rzeczniczka PiS Beata Mazurek.
W środę Radio ZET podało, że izraelska spółka, będąca właścicielem budynku, w którym mieści się siedziba PiS, sprzedała nieruchomość polskiej spółce hotelarskiej. Jak podano, nowy właściciel chce tam docelowo zbudować hotel, ale na razie zapewnia, że przez kilkanaście miesięcy dla dotychczasowych najemców nic się nie zmieni.
„To jest informacja, która nas trochę zaskoczyła” – oświadczyła rzeczniczka PiS w Polsat News. „Nie jest tajemnicą, że mamy zapewnienie, że przez kilkanaście miesięcy siedziba nasza jest tutaj, gdzie jest. Mamy czas na to, żeby się zastanowić” – podkreśliła. „Co będzie dalej? Zobaczymy” – dodała.
PiS najwyraźniej nie ma kontroli nad samym sobą, a co dopiero mówić o całym kraju. Ich siedziba została sprzedana, a oni nawet o tym nie wiedzieli. Może nie wiedzieli też, że ich biuro należało do izraelskiej firmy? Albo są potwornymi gapami, albo ktoś coś ściemnia.
Źródło: PAP
