Sebastian Ross: „Dał nam przykład Bolsonaro jak zwyciężać mamy!” Jedyny kandydat emigracji na polskich listach jest z Konfederacji

Sebastian Ross - jedyny kandydat prawicy z emigracji. Fot. youtube
Sebastian Ross - jedyny kandydat prawicy z emigracji. Fot. youtube
REKLAMA

– W bardzo krótkim czasie, zyskał Pan ogromną popularność w internecie, wśród sympatyków i wyborców. Niewątpliwie przyczyniły się do tego kontrowersyjne wypowiedzi. Pański lider Janusz Korwin-Mikke działa z podobną strategią.
– Utarło się przeświadczenie, że kontrowersja to pojęcie negatywne. Kontrowersja to nic innego jak rozbieżność opinii. Moja wersja stoi w kontrze do Pańskiej. Na tym powinna polegać debata publiczna. Na dyskusji i rozstrzyganiu różnych wizji. Przyszłości Polski i nie tylko. Współcześni politycy nie są w ogóle kontrowersyjni, przez to są monotonni.

– Monotonni? Ale jednak oni dostają wysoką liczbę głosów, a Wam nadal trudno osiągnąć dwucyfrowy wynik.
– To jest dokładnie to o czym mówię. Debata publiczna toczy się tylko na jednym poziomie. ,,Cała władza w rękach państwa.” Ten, kto zaproponuje model inny niż socjalistyczny, jest zaszczuty przyszytymi łatkami i inwektywami. Ja postanowiłem pokazać, że musimy obrać inną taktykę. Mianowicie stać murem za naszymi ideałami i nie pozwolić, żeby Janusz Korwin-Mikke był osamotniony w tej walce.

REKLAMA

– Jednak wielu sympatyków i działaczy zdaje się woleć, żeby Janusz Korwin-Mikke wypowiadał się rzadziej lub w sposób bardziej przystępny. Sądząc po pańskich wypowiedziach, nie podziela pan ich zdania. Czy mam rację?
– Janusz Korwin-Mikke wypowiada się w sposób przystępny. W jednym zdaniu potrafi zawrzeć to, co inni potrafią w kilku zdaniach ominąć. Taktyka chowania głowy w piasek, po każdej wypowiedzi Korwina nie działa. Hieny dziennikarskie śmieją się z pseudowolnościowców, którzy podskakują na każde tupnięcie pani Olejnik. Dał nam przykład prezydent Brazylii Bolsonaro, jak zwyciężać mamy. Jeżeli JKM powie, że Unia Europejska musi być zniszczona, to nie tłumaczymy, że to przenośnia, tylko dodajemy ,,zniszczona i wypalona gorącym żelazem’’.

– Czy myśli pan, że to dobry sposób na zjednanie sobie serc Polaków i wygranie wyborów?
– Wymieniłem tu nazwisko Jair Bolsonaro, obecnego prezydenta Brazylii. Jest to kraj przeżarty korupcją, w podobnym stopniu do naszego. Wyborcy tego pana, poparli go masowo, chociaż jego wypowiedzi w telewizji były bardzo agresywne i przesycone złością na cały establishment. Apeluję do wszystkich, którym zależy na przyszłości Polski, żeby przestali zwracać uwagę na drobnostki i spojrzeli na bieg wydarzeń z innej perspektywy. Z perspektywy naszych dzieci, których nie koniecznie będzie interesowało słownictwo JKM, ale na pewno będzie interesowało, czy żyją w wolnym kraju.

– Dziękuję za rozmowę

A oto nowy spot wyborczy Sebastiana Rossa:

Żródło: nczas.com, youtube

REKLAMA