Królowa Elżbieta II odwiedziła londyński supermarket Sainsbury’s i doznała szoku poznawczego. Pierwszy raz zobaczyła samoobsługową kasę.
Sainsbury’s to słynna sieć hipermarketów w Wielkiej Brytanii. Zajmuje trzecie miejsce pod względem udziału w rynku, po Tesco i Asdzie.
Przedsiębiorstwo założył w 1869 roku w Londynie John James Sainsbury. Z okazji 150-lecia firmy jeden z marketów odwiedziła królowa Elżbieta II. Specjalnie na ten jubileusz odtworzono wygląd sklepu z 1869 r.
Uwagę królowej przykuła samoobsługowa kasa.
– Nie da się tego oszukać? – spytała zaskoczona patrząc na nowoczesną kasę, w której klienci sami skanują swoje zakupy.
Pracownicy wytłumaczyli monarchini zasady działania kasy i oznajmili, że jej poddani chętnie z takich rozwiązań korzystają.
Królowa dowiedziawszy się, że jest to praktyczne rozwiązanie ze względu na czas obsługi stwierdziła: – Wszyscy się śpieszą.
Z okazji wizyty market przygotował dla Jej Królewskiej Mości specjalny koszyk wypełniony produktami popularnymi w 1953 r., czyli z roku kiedy Elżbieta II weszła na tron.
W pewnym momencie królowa zwróciła uwagę na słoik pasty ze śledzi. – Obrzydlistwo – powiedziała.
Monarchini oglądając kartki żywnościowe z czasów II wojny światowej przypomniała, że rodzina królewska także miała bardzo małe racje żywnościowe i ratowali się jajkami i serem ze swojej farmy w Windsorze.
VIP TREATMENT: Queen Elizabeth pops to the supermarket and learns to use a self-checkout machine to celebrate the 150th anniversary of a British high street chain. https://t.co/xbR38oAcmA pic.twitter.com/epLSN33n8q
— ABC News (@ABC) May 24, 2019