Koktajlami Mołotowa w siedzibę rządu. Takie rzeczy tylko w Albanii

Czerwcowe protesty w Tiranie Fot. Twitter
REKLAMA

Tysiące zwolenników albańskiej opozycji protestowały w niedzielę w Tiranie, domagając się powołania rządu tymczasowego i rozpisania przedterminowych wyborów. Uczestnicy akcji obrzucili koktajlami Mołotowa siedzibę premiera postkomunisty Ediego Ramy.

Demonstrujący przerwali kordon policyjny, odpalali petardy i świece dymne w stronę budynku rządowego. Twierdzili przy tymże walczą „na rzecz europejskich wartości”.

REKLAMA

To ciąg dalszy antyrządowych demonstracji, które trwają w Albanii od połowy lutego. Opozycja pod wodzą centroprawicowej Albańskiej Partii Demokratycznej oskarża socjalistyczny rząd premiera Ramy o korupcję i powiązania z przestępczością zorganizowaną.

W Tiranie przebywał dziś sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, który wezwał wszystkie strony konfliktu politycznego do „rozstrzygnięcia sporów na drodze dialogu i w ramach procesu politycznego oraz do osiągnięcia politycznego konsensusu koniecznego dla kontynuowania euroatlantyckiej integracji”.

Opozycja, której deputowani złożyli mandaty poselskie, zapowiedziała bojkot zaplanowanych na 30 czerwca wyborów samorządowych, ale rządzący socjaliści rozpoczęli już kampanię wyborczą.

Postkomunistyczna Albańska Partia Socjalistyczna premiera Ramy i Albańska Partia Demokratyczna prowadzi podobną walkę „polityczną” od czasu upadku komunizmu, czyli już prawie 30 lat. Od 2009 roku Albania jest członkiem NATO, a od roku 2014 ma status kandydata do UE.

Źródło: PAP

REKLAMA