Polski raper, który podciął sobie żyły podczas transmisji internetowej przemówił. Siedział w więzieniu za usiłowanie zabójstwa. „Smarowałem ludzi krwią na koncercie” [VIDEO +18]

Koncert rapera Psychotropa na którym smarowano ludzi krwią Źródło: prt sc YouTube
Koncert rapera Psychotropa na którym smarowano ludzi krwią Źródło: prt sc YouTube
REKLAMA

Psychotrop to kontrowersyjny raper ze Śląska, o którym ostatnio było głośno z powodu jego transmitowanej na żywo z próby samobójczej. Teraz udzielił wywiadu plotkarskiemu rapowemu portalowi „Glamrap.pl”.

Psychotrop zaczynał przygodę z rapem pod pseudonimem HST Djaboł. Wtedy nagrywał kawałki w stylu „Hardcore Pscyho Rap” inspirowane twórczością legend śląskiego hip hopu – Kalibra 44 i Paktofoniki. Lider obu tych zespołów, Piotr „Magik” Łuszcz popełnił w 2000 roku samobójstwo wyskakując z 9 piętra – stało się to w przeddzień świąt Bożego Narodzenia. Miał jednego syna, który obecnie również rapuje pod pseudonimem Fejz.

REKLAMA

HST Djaboł stał się Psychotropem po wyjściu z więzienia w którym odsiadywał karę za usiłowanie zabójstwa – dźgnął kilka razy nożem w klatkę piersiową kuzyna swojej dziewczyny.

Po więzieniu zmienił również stylistykę swoich nagrań – zaczął robić tzw. „Horrorcore Rap” i łączyć go z „Trap Metalem”. W tekstach inspiruje się różnymi religiami, okultyzmem, narkotykami i przemocą. Zmienił się również jego wizerunek – bardziej przypomina teraz członka subkultury emo lub tzw. „metala” niż rapera.

O Psychotropie bywa głośno od skandalu do skandalu. Głośniejszymi sprawami z jego udziałem była nieudana próba morderstwa (raper utrzymuje, że mężczyzna którego próbował zasztyletować był pedofilem), konflikt z innym raperem Sulinem i bójka pomiędzy nimi, rzekomy wyciek zdjęć na których widać jego penisa leżącego na czole jego dziewczyny.

Ostatnio inny raper z którym Psychotrop jest skonfliktowany wylądował pobity w szpitalu, jednak Ślązak utrzymuje, że nie ma z tym zdarzeniem nic wspólnego

Najmocniejszy skandalem była jednak jego ostatnia próba podcięcia sobie żył podczas transmisji dla fanów z której wyszedł cało tylko dlatego, że jeden z widzów zadzwonił na pogotowie.

Teraz raper komentuje całą sytuację. Dziennikarz „Glamrapu” spytał go wprost dlaczego chce umrzeć:

„Powodów mógłbym wymieniać wiele, ale to zbyt intymna sfera życia, abym mówił o tym publicznie. Mam zdiagnozowane różne schorzenia, od osobowości neurotycznej po psychopatyczną, plus kilka innych rzeczy. Podcięcie żył to akurat nie był akt w stylu „rzuciła mnie laska, nie chcę żyć” albo „nie daje rady w życiu, chce się zabić”. Od ponad 10 lat studiuję różne okultystyczne lektury, księgi magiczne, interesuje się mitologiami różnych kultur oraz czarną magią. To, co zrobiłem, traktowałem jako rytuał przejścia, niżeli samobójstwo. Słowo samobójca kojarzy się ze słabościami, a ja zrobiłem to z zupełnie innych pobudek”– odpowiedział na pytanie „artysta”.

Raper skomentował również próbę popełnienia morderstwa, za którą został skazany na karę więzienia:

„Ta sprawa też była głośna. Oczywiście cały Internet znów zalał hejt. Nie powiem nic odkrywczego. Postawili mi zarzut usiłowania zabójstwa przez pięciokrotne zranienie nożem. Nie szczycę się tym, nie uważam tego za super wyczyn. Żaden portal tylko nie wspomniał, że napastników było pięciu, a ja sam, oraz że moja ofiara to wtedy 30-letni narkoman i pedofil, który narobił dzieci 14 i 15-letnim dziewczynom, po czym wypierał się każdego i zostawiał te gówniary z dziećmi same. Ta sytuacja ma swoje drugie dno, no ale to mi się znów oberwało.”– wytłumaczył się ze swojego czynu.

„Muzyk” nie uważa, że pobyt w zakładzie karnym uczynił go lepszym człowiekiem. Nie wierzy w resocjalizacje.

Resocjalizacja w polskich zakładach karnych nie istnieje– powiedział

Psychotrop opowiedział też o tym, że na jednym z koncertów smarował fanów krwią.

„Na moim kanale jest cała relacja z tego koncertu. Dawaliśmy ludziom na scenie blanty, laliśmy wódkę, a po nasmarowaniu się krwią chłopaki rzucili się ze sceny w tłum. Fajnie to wspominam”.– powiedział raper.

Dziennikarz spytał wykonawcę czy zamierza udać się na jakieś leczenie psychiatryczne.

„Zawsze miałem zbyt rozwinięte ego i męską dumę, żeby to robić”– skoro tak to zapewne w przyszłości podobnych skandali będzie więcej.

Koncert na którym smarowano ludzi krwią:

Źródło: YouTube, Glamrap

REKLAMA