Tajny pakt Putin-Kaczyński? Lech Wałęsa ma nową koncepcję

Jarosław Kaczyński, Władimir Putin i Lech Wałęsa/fot. PAP
Jarosław Kaczyński, Władimir Putin i Lech Wałęsa/fot. PAP
REKLAMA

Jeszcze kilka miesięcy temu każdy by uznał, że to kolejne brednie człowieka o ego większym, niż wszechmoc Boga. Jednak ostatnie ukrywane działania rządu PiS sprawiają, że może być w tym ziarno prawdy. Według Lecha Wałęsy, PiS jest dogadany z Kremlem i Władimirem Putinem.

Wszyscy znamy skrajnie antyrosyjską i proamerykańską retorykę PiS. Podobnie jak prawie wszystko w tym ugrupowaniu, jest to jedynie deklaracja, która w praktyce wygląda zupełnie inaczej.

REKLAMA

Pomimo narracji niemalże wojennej wobec Rosji, Kreml jest bardzo zadowolony z ogólnych relacji z rządem PiS. Jak informowaliśmy, importujemy z Rosji rekordowe ilości węgla, choć tego surowca w Polsce jest pod dostatkiem. Niedawno wyszło też na jaw, że produkcja stali w Polsce maleje również dlatego, że zwiększamy import z Rosji.

Teraz Lech Wałęsa ujawnił szokującą, choć wcale nie bezpodstawna teorię układu Kaczyński-Putin w sprawie wraku Tupolewa.

Głosowanie za przystąpieniem Rosji do Rady Europy, zgoda na import rosyjskiego węgla, spotkania Kaczyńskiego z przyjaciółmi Putina , antyunijny kurs .To wszystko powoduje ukryte poparcie Kremla dla PIS. Gdyby sondaże zaczęły być nagle niekorzystne to wrak Tupolewa byłby oddany – napisał na Twitterze Lech Wałęsa.

Przypominamy, że w trakcie ostatniej kampanii wyborczej PiS zagrał właśnie tym tematem. W połowie maja minister Jacek Czaputowicz spotkał się z rosyjskim szefem MSZ Siergiem Ławrowem. Wówczas ustalono, że obie strony zgadzają się, że należy kontynuować śledztwo w sprawie wraku Tupolewa, który z najważniejszymi oficjelami państwowymi rozbił się 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku.

Źródła: twitter.com/nczas.com

REKLAMA