Policja z Malme prowadzi akcję w mediach społecznościowych zachęcając do udziału w pochodzi LGBTWC. Udział w niej wezmą też funkcjonariusze, by pokazać jak są blisko obywateli i sama policja sfinansuje część atrakcji.
Caroline Mellgren, szefowa szkolenia policyjnego w Malmö opublikowała raport, z którego ma wynikać, że policja w tym mieście jest homofobiczna. Teraz, by zmienić tę opinię, policja zamierza wziąć udział w pochodzie LGBTUE.
Co więcej za pieniądze podatników angażuje się w jego organizację i w mediach społecznościowych prowadzi akcję zachęcającą do udziału w zlocie i marszu LGBTLSD.
Zaprasza osoby z tatuażami, w koszulkach z hasłami LGBTNKWD i tęczowych strojach. Sama takie koszulki z hasłami zmiennopłciowców i kochających dziwaczniej będzie rozdawać ze swojego samochodu. Policja zapewni m.in sprzęt nagłaśniający a nawet maszynę do produkcji baniek mydlanych .
Na pochodzie specjalnie pojawią się policjanci pracujący w oddziałach do walki z mową nienawiści i przestępczością z nienawiści. Na miejscu będą zbierali donosy.
W szwedzkich mediach społecznościowych zawrzało. Chodzi głównie o to, że szwedzka policja wciąż narzeka, iż jest niedofinansowana. Brakuje pieniędzy, sprzętu, ludzi. Tymczasem za pieniądze podatników przeznaczone do walki z przestępczością fundowany jest pochód LGBTNRD, koszulki i jakaś maszyna do produkcji baniek mydlanych