Afgańczycy rozwścieczeni po słowach Donalda Trumpa. Domagają się wyjaśnień

Donald Trump. Foto: PAP/EPA
Donald Trump. Foto: PAP/EPA
REKLAMA

Afgańczycy są wściekli po poniedziałkowej wypowiedzi prezydenta Donalda Trumpa, który stwierdził, że mógłby zakończyć wojnę w Afganistanie w tydzień, ale nie robi tego, bo nie chce zabijać 10 milionów ludzi.

Afgański rząd zwrócił się we wtorek do prezydenta USA Donalda Trumpa z prośbą o wyjaśnienia w sprawie jego wypowiedzi – podał pałac prezydencki w Kabulu. Dzień wcześniej amerykański przywódca oświadczył, że USA mogłyby „zmieść Afganistan z powierzchni ziemi”.

REKLAMA

Afgański naród nie pozwala ani nigdy nie pozwoli, by jakiekolwiek obce państwo decydowało o jego losie – napisały w oświadczeniu służby prasowe prezydenta Aszrafa Ghaniego.

Po poniedziałkowym spotkaniu z premierem Pakistanu Imranem Khanem w Białym Domu Trump powiedział, że w 10 dni mógłby wygrać wojnę w Afganistanie ale nie-chce-zabijać-10-milionow-ludzi.

Oświadczył też, że Pakistan mógłby pomóc w uzgodnieniu politycznego rozwiązania w celu zakończenia trwającej już prawie 18 lat wojny w Afganistanie. Khan z kolei ocenił, że jedynym rozwiązaniem dla Afganistanu jest pokój z talibami oraz wyraził nadzieję, że w najbliższych dniach uda mu się wymusić na talibach kontynuowanie przez nich rozmów pokojowych.

Na początku lipca talibowie oraz afgańscy politycy zobowiązali się do stworzenia „mapy drogowej na rzecz pokoju” oraz rozpoczęcia kontrolowanego procesu pokojowego.

Pakistan uważany jest przez USA za jednego z negatywnych bohaterów konfliktu w Afganistanie, gdzie talibowie próbują obalić rząd, wspierany przez międzynarodową społeczność.

Waszyngton i Kabul oskarżają Islamabad o pomoc dla zbrojnych grup ekstremistycznych i zapewnianie im schronienia na obszarach przy granicy z Afganistanem.

Źródło: PAP

REKLAMA