Stocznia Szczecińska zatrudni tysiąc Filipińczyków! Dyrekcja tłumaczy: „nie mamy pracowników”

Polskie stocznie zatrudniają pracowników z Korei Płn./ pixabay/ Facebook
Zdjecie ilustracyjne. Polskie stocznie zatrudniają pracowników z Azji/ pixabay/ Facebook
REKLAMA

Stocznia Szczecińska chce zatrudnić 1000 pracowników z Filipin. To mają być spawacze, rurarze, pracownicy obróbki stali i inni fachowcy ze stoczniowej branży. Dyrekcja mówi, że jest to niezbędne ponieważ nie mają pracowników. Polscy fachowcy wyjechali za granicę, a innych z tej branży trudno znaleźć.

Paweł Pietruszczak, prezes Towarzystwa Okrętowego przyznał w rozmowie z „Głosem Szczecińskim”, że jest to konieczność z braku rodzimych fachowców.

REKLAMA

„Potrzebujemy tych pracowników. Dlaczego Filipińczycy? Polscy fachowcy z branży wyjechali z kraju, a Ukraińców przejmują Niemcy. A Filipińczycy są katolikami, nie muzułmanami i z tą nacją nie powinno być u nas kłopotu. A z różnymi innymi nacjami różne rzeczy się dzieją. Poza tym Filipińczycy są silnie związani z gospodarką morską” – powiedział prezes.

„Filipińczycy przyjadą tu tylko na kontrakty. Będą zakwaterowani pewnie w mieszkaniach albo w hotelach robotniczych. Nie przyjadą z rodzinami. Po skończonym kontrakcie wyjadą z Polski” – dodał.

Pierwsi zakontraktowani pracownicy z Filipin mają przyjechać na przełomie roku. Problemem będzie natomiast uzyskanie przez nich wizy. Na Filipinach nie ma polskiego przedstawicielstwa. Po wizę będą musieli udać się do stolicy Malezji, Kuala Lumpur, czyli 2,5 tys. km.

Źródło: Głos Szczeciński

REKLAMA