
Burmistrz Londynu Sadiq Khan przebywa z wizytą w Gdańsku. Zanim jednak przyjechał do Polski, na łamach „The Guardian” opublikował tekst o rocznicy II wojny światowej, w którym porównał przeciwników politycznych do nazistów. W podobnym tonie wypowiadał się w Europejskim Centrum Solidarności.
Palestyński burmistrz Londynu w „The Guardian” porównał Donalda Trumpa i Borisa Johnsona do niemieckich nazistów. Ubolewał również, że poparcie dla zachodniej demokracji jest „rekordowo niskie”.
– Po raz pierwszy od od ponad 70 lat wydaje się, że lekcje II wojny światowej są naprawdę zagrożone zapomnieniem lub – co gorsza – chce je się pisać na nowo – stwierdza Khan.
– UE i NATO, tak kluczowe w zapobieganiu kolejnej krwawej wojnie światowej, stają w obliczu bezprecedensowych ataków. Często ze strony przywódców narodów, które uczestniczyły w ich zakładaniu – odnosił się do premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona, który chce za wszelką cenę – zgodnie z wolą narodu – wyprowadzić kraj z Unii Europejskiej.
Khan skrytykował również decyzję Johnsona o zawieszeniu prac Izby Gmin. Nazwał to „pogardą dla parlamentu i naszej demokracji”. Torysi zaś pod wodzą Johnsona stają się „bardziej prawicowi, nieliberalni i nietolerancyjni”.
O Trumpie napisał z kolei jako o „globalnym siewcy białego nacjonalizmu”. Wskazał, że Matteo Salvini we Włoszech oraz Marine Le Pen we Francji podążają śladem prezydenta USA, chcąc w ten sposób zdobyć władzę.
Jako największe zagrożenia obecnego świata wymienia „traktowanie migrantów, uchodźców, ludzi innego koloru skóry, LGBTQ+ i społeczności żydowskich”. To te grupy – według Khana – są najbardziej dyskryminowane w XXI wieku, co jest „przerażająco podobne do okropieństw z przeszłości”.
W dalszej części artykułu Khan stwierdza, że „Polska stoi w obliczu podobnych zagrożeń”. Widzi u nas wzrost antysemityzmu poprzez oskarżenia niektórych Żydów o współudział w holokauście. Jesteśmy również nietolerancyjni, bo tworzymy strefy wolne od LGBT.
Na koniec Khan pisze o sobie jako o burmistrzu „najbardziej otwartego, międzynarodowego i tolerancyjnego miasta na świecie”.
W podobnym tonie Khan wypowiadał się w Gdańsku w Europejskim Centrum Solidarności. – Jeśli spojrzeć na lata 30 XX w., to możemy zauważyć dużo podobieństw. Choćby wzrost popularności charyzmatycznych przywódców wykorzystujących nienawiść do dzielenia społeczeństwa – stwierdził Khan.
Wskazał, że w Europie miejscami odradza się faszyzm, a jako jeden z przykładów wymienił Polskę. Generalnie powtórzył niemal wszystkie tezy zawarte w przytoczonym powyżej artykule z „The Guardian”.
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz podczas przywitana Sadiqa Khana powiedziała o burmistrzu Londynu jako o „egzotycznym gościu”. Słuchając i czytając jego wypowiedzi, rzeczywiście można przyznać, że są one egzotyczne.