Rosja rozgromiona! Polacy wygrali w Foshanie 79:74. Cztery spotkania z rzędu zwycięskie dla biało-czerwonych [VIDEO]

polska reprezentacja w koszykówce. Foto: PAP
Polska reprezentacja w koszykówce. Foto: PAP
REKLAMA

Reprezentacja Polski w koszykówce rozgromiła w Foshanie Rosję 79:74 (16:22, 18:18, 19:17, 26:17) w meczu grupy I drugiej fazy mistrzostw świata w Chinach. Biało-czerwoni przeszli niezwyciężeni przez wszystkie cztery spotkania w turnieju.

Piątkowe zwycięstwo bardzo przybliża Polaków do awansu do ćwierćfinału. Może to się stać tego samego dnia, w przypadku zwycięstwa Argentyny nad Wenezuelą.

REKLAMA

Pierwsza kwarta należała do Rosjan, dobrze grających zwłaszcza w defensywie. Biało-czerwoni początkowo nie mogli znaleźć na to sposobu i przegrali tę część spotkania 16:22. W następnej kwarcie nie było pod tym względem lepiej – na dwie minuty przed jej końcem po rzucie Nikity Kurbanowa za trzy Polacy przegrywali różnicą aż 11 punktów (29:40).

Końcówka tej odsłony należała jednak do podopiecznych Mike’a Taylora, a sygnałem, że nic jeszcze nie jest stracone, był rzut Mateusza Ponitki za trzy punkty równo z syreną kończącą kwartę (na 34:40).

Od początku trzeciej Polacy poszli za ciosem, a Rosjanie popełniali liczne błędy. W efekcie biało-czerwoni doprowadzili do stanu 39:40. To na pewien moment „obudziło” rywali, którzy nieco powiększyli przewagę (nawet do ośmiu punktów). Ostatecznie przed czwartą kwartą było 57:53 dla „Sbornej”.

Ostatnia odsłona okazała się już popisem Polaków. Zaczęła się prawdziwa walka, której Moskale nie byli już w stanie wygrać.

Do końca spotkania Rosjanie już nie odzyskali inicjatywy, a skutecznie i mądrze grający biało-czerwoni zmierzali po zwycięstwo. Po rzutach (m.in. za trzy) Adama Waczyńskiego wyszli na prowadzenie 64:58.

Dzięki asyście Ponitki i rzutowi za trzy Cela biało-czerwoni na 2.20 przed końcem prowadzili 72:68. A kiedy na pół minuty przed ostatnią syreną było już 77:71, chyba nikt w polskiej ekipie nie miał wątpliwości, że zwycięstwo stanie się faktem.

Przy stanie 77:74 rzuty wolne wykonywał Waczyński. Trafił oba, pieczętując sukces kadry Taylora. W sumie niespełna 30-letni zawodnik zdobył 18 punktów, najwięcej w zwycięskiej drużynie.

Dla porównania, Andriej Zubkow, dotychczas czołowy strzelec Rosjan, uzyskał w piątek zaledwie dwa punkty. Trafił jeden z sześciu rzutów z gry.

Na uwagę zasługuje skuteczność Polaków przy rzutach wolnych, co okazało się jednym z kluczowych elementów. Łącznie wykonywali 38, trafiając aż 35, co oznacza 92-procentową skuteczność. Rosjanie mieli pod tym względem gorsze statystki – tylko 13 trafionych na 19 prób.

Warto również odnotować dwa celne rzuty za trzy doświadczonego Łukasza Koszarka w ważnych momentach spotkania.

Biało-czerwoni, który już wcześniej zagwarantowali sobie udział w kwalifikacjach olimpijskich, do drugiej fazy MŚ awansowali z kompletem trzech zwycięstw w grupie A – nad Wenezuelą, Chinami (po dogrywce) i Wybrzeżem Kości Słoniowej. Natomiast „Sborna” w grupie B wygrała z Nigerią i Koreą Płd. oraz przegrała z Argentyną.

Źródło: PAP/YouTube

REKLAMA