Kanada jak wiadomo jest krajem dwujęzycznym. Jej nad wyraz „postępowy” premier Justin Trudeau przygotował na kampanię wyborczą rodzaj wzniosłego hymnu. Piosenkę „One Hand Up” wykonuje kanadyjski zespół „The Strumbellas”.
Problem w tym, że jak przystało na premiera dwujęzycznego kraju, jej tekst przetłumaczono także na francuski. Tłumacz był na tyle fatalny, że wyszedł z tego niezrozumiały bełkot, który kanadyjskich frankofonów przyprawiał o spazmy śmiechu.
Piosenka po francusku pojawiła się na oficjalnym koncie Tittera Trudeau. Internauci jednak bezlitośnie wykpili „hymn”. W końcu rzecznik premiera oznajmił 16 września, że francuskojęzyczna wersja piosenki zostanie nagrana jeszcze raz.
Ciekawe, czy ten brak szacunku dla języka Moliera odbije się jakoś na wynikach lewicowych liberałów np. w stanie Quebec? „Słuchałem tego około piętnastu razy i jeszcze nie rozumiem wszystkiego” – komentował na Twitterze francuską wersję utworu Gaétan Barrette, deputowany z Partii Liberalnej i były członek rządu prowincji Quebecu. Dodał, że jest mu wstyd.
Pewien internauta, znacznie mniej dyplomatycznie napisał, że może w górę podnieść tylko rękę z… wyciągniętym środkowym palcem.
Voilà la seule main haute que je te tends @JustinTrudeau : pic.twitter.com/R2C8DVQ06W
— Patrick Cote (@patricote) September 15, 2019