Frankofońscy Kanadyjczycy mogli się skręcać ze śmiechu po usłyszeniu „hymnu” Justina Trudeau na kampanię wyborczą [VIDEO]

Premier Kanady Justin Trudeau fot. flickr.com
Premier Kanady Justin Trudeau fot. flickr.com
REKLAMA

Kanada jak wiadomo jest krajem dwujęzycznym. Jej nad wyraz „postępowy” premier Justin Trudeau przygotował na kampanię wyborczą rodzaj wzniosłego hymnu. Piosenkę „One Hand Up” wykonuje kanadyjski zespół „The Strumbellas”.

Problem w tym, że jak przystało na premiera dwujęzycznego kraju, jej tekst przetłumaczono także na francuski. Tłumacz był na tyle fatalny, że wyszedł z tego niezrozumiały bełkot, który kanadyjskich frankofonów przyprawiał o spazmy śmiechu.

REKLAMA

Piosenka po francusku pojawiła się na oficjalnym koncie Tittera Trudeau. Internauci jednak bezlitośnie wykpili „hymn”. W końcu rzecznik premiera oznajmił 16 września, że francuskojęzyczna wersja piosenki zostanie nagrana jeszcze raz.

Ciekawe, czy ten brak szacunku dla języka Moliera odbije się jakoś na wynikach lewicowych liberałów np. w stanie Quebec? „Słuchałem tego około piętnastu razy i jeszcze nie rozumiem wszystkiego” – komentował na Twitterze francuską wersję utworu Gaétan Barrette, deputowany z Partii Liberalnej i były członek rządu prowincji Quebecu. Dodał, że jest mu wstyd.

Pewien internauta, znacznie mniej dyplomatycznie napisał, że może w górę podnieść tylko rękę z… wyciągniętym środkowym palcem.

REKLAMA