W stolicy Szwecji aktywnie działa 50 gangów (w 2017 było ich 46). Na usługach bossów jest około 1,5 tysięcy osób. Grupami przestępczymi zawiadują zarówno mężczyźni, jak i kobiety.
W opublikowanym dokumencie o „zorganizowanych siatkach przestępczych regionu sztokholmskiego” można przeczytać o 50 aktywnych gangach, z czego 20 to nowe twory. Członkami grup przestępczych są coraz to młodsi ludzie, a zawiadują nimi zarówno mężczyźni, jak i kobiety.
– W większości to lokalne grupy walczące ze sobą za pomocą broni palnej. Strzelaniny coraz bardziej zagrażają jednak osobom postronnym – uważa Palle Nilsson, szef wywiadu kryminalnego sztokholmskiej policji.
Warto tutaj zauważyć, że w Szwecji panuje dość restrykcyjne prawo dotyczące posiadania broni, ale praktyka po raz wtóry pokazuje, że przestępca zawsze znajdzie sposób, aby zdobyć pistolet, a takie obostrzenia jedynie odbierają potencjalnym ofiarą możliwość obrony.
Funkcjonariusze rozpracowujący gangi uważają, że na ich czele stoi od 20-stu do 30-stu osób. Po aresztowaniu lub śmierci bossów „berło i jabłko” przechodzą w ręce ich kobiet, przez są one obecnie tak samo często szefami grup przestępczych jak mężczyźni.
Niepokojące jest to, że gangach działa gro osób poniżej 16 roku życia.
Grupy walczą pomiędzy sobą o wpływy płynące z obrotu narkotykami. Na terenie Szwecji działa również nigeryjska mafia imigrantów współpracująca ze starymi włoskimi grupami przestępczymi, o której już pisaliśmy.
Źródło: TVP INFO/Nczas.com
